W niedzielnym meczu derbowym Premier League, Manchester United dokonał czegoś niesamowitego, pokonując Manchester City 2:1 na Etihad Stadium. Po długim okresie dominacji gospodarzy, „Czerwone Diabły” pokazały, że walka do końca ma sens!

Początkowe minuty meczu były zdominowane przez Manchester City, który szybko próbował przejąć inicjatywę. Noussair Mazraoui wykazał się skuteczną interwencją, zatrzymując szarżującego Jeremy'ego Doku, jednak to goście odpowiedzieli niecelnym strzałem Diogo Dalota.

Niestety, w 13. minucie Mason Mount musiał opuścić boisko z powodu kontuzji, a jego miejsce zajął młody Kobbie Mainoo, co okazało się kluczowym dla przebiegu spotkania.

W 21. minucie Phil Foden próbował umieścić piłkę w bramce, jednak jego strzał minął cel. Z kolei Amad Diallo napotkał na trudności przy strzale, który także nie miał szans na zdobycie gola z powodu spalonego.

Pierwsze emocje doprowadziły do bramki w 37. minucie, kiedy to po krótkim rozegraniu rzutu rożnego, Kevin De Bruyne dorzucił piłkę do Josko Gvardioli, który pewnie umieścił ją w sieci. Sytuacja stała się napięta, gdy Walker i Hojlund zmierzyli się w trudnej akcji, otrzymując żółte kartki od sędziów.

Do przerwy City prowadziło 1:0, ale w drugiej połowie zespół United zyskał wiatru w żagle. Choć początek sekundowej części meczu był chaotyczny, to z każdą minutą „Czerwone Diabły” odzyskiwały swój rytm.

Ederson, bramkarz Manchesteru City, popisów się kilku świetnych interwencji, jednak w 74. minucie Fernandes miał szansę na wyrównanie, jednak nieznacznie pomylił się. W końcu, cztery minuty przed ostatnim gwizdkiem, Matheus Nunes faulował Amada Diallo w polu karnym i United otrzymało rzut karny. Bruno Fernandes, niezawodny w takich chwilach, nie zawiódł.

Jednak to jeszcze nie był koniec emocji! W 90. minucie, Amad Diallo, po znakomitym zagraniu od Lisandro Martineza, przeniósł piłkę nad Edersonem, zapewniając Manchesterowi United pełną pulę punktów.

Mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Manchesteru United, co pozwoliło im awansować na 12. miejsce w tabeli. Z kolei „Obywatele” przyjęli swoją piątą porażkę ligową w tym sezonie. Co to oznacza dla przyszłości Pepa Guardioli? Czy Manchester United odzyskuje swoją dominację? Obejrzyjcie skrót do końca, aby zobaczyć niesamowite bramki i emocje!