Kolizje z udziałem supersportowych samochodów potrafią wzbudzić ogromne emocje wśród miłośników motoryzacji oraz mediów na całym świecie. Niedawno na ulice Warszawy powrócił kontrowersyjny Pagani Zonda HP Barchetta, samochód, który zasłynął z dramatycznego wypadku w Zagrzebiu, do którego doszło we wrześniu 2022 roku.

Zgubiona kontrola nad supersamochodem

Podczas jazdy konwoju luksusowych aut w Zagrzebiu, kierowca włoskiego Zondy HP Barchetta stracił kontrolę nad pojazdem. Kolizja z Fordem Fiestą, która miała miejsce przy znaczącym wpływie adrenaliny, była zaskoczeniem dla zgromadzonych obserwatorów. Z początku wydawało się, że prędkość nie była duża, ale finalnie zderzenie spowodowało poważne zniszczenia. Włoską bestię trzeba było przetransportować do warsztatu, gdzie przeszła skomplikowany proces naprawy. Uderzenie uszkodziło nie tylko karoserię, ale również zawieszenie i tylne koło. Szacunkowa wartość tej unikalnej maszyny wynosi 15 milionów euro, co równa się około 70 milionom złotych!

Ekskluzywność na świecie i w Polsce

Pagani Zonda HP Barchetta to nie tylko symbol mocy i szybkości, ale również symbol elitarności. Wyprodukowano jedynie trzy egzemplarze tego modelu, z czego dwa trafiły do prywatnych właścicieli, a jedno pozostało w posiadaniu Horacio Pagani, założyciela marki. Pojawienie się tego konkretnego egzemplarza o rejestracji z Gibraltaru na ulicach Warszawy wzbudziło niemałe emocje wśród lokalnych pasjonatów motoryzacji. Na co dzień auto należy do Olega Egorowa, właściciela TopCar Design, specjalizującego się w tuningowaniu oraz sprzedaży nietypowych luksusowych pojazdów.

Co więcej, Powroty takich autonomicznych cudów na ulice dużych miast to nie tylko temat dla znawców motoryzacji. Wzbudzają one zainteresowanie wszystkich przechodniów oraz fanów, a także inspirują do dyskusji na temat wydajności, designu i bezpieczeństwa. To nie tylko samochód, to prawdziwe dzieło sztuki na kółkach! Jak zareagowałabyś, gdybyś spotkała Pagani Zonda HP Barchetta na swojej drodze?

Nie przegap kolejnych newsów ze świata motoryzacji – kto wie, jakie konstrukcje zaskoczą nas w przyszłości!