W środę, 18 grudnia, piłkarki FC Barcelony rozgromiły Manchester City 3:0 w meczu 6. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzyń 2024/25. Dzięki temu imponującemu zwycięstwu, Hiszpanki zdobyły 15 punktów, co dało im pierwsze miejsce w grupie D prestiżowych rozgrywek.

Zajęcie czołowej pozycji przez Barcelonę zadecydował korzystniejszy bilans gier z Manchesterem, ponieważ w pierwszym meczu, który odbył się w Manchesterze, Barcelona przegrała 0:2. W grupie D oprócz Barcy i City rywalizowały także Hammarby IF oraz SKN St. Pölten, co czyni tę grupę niezwykle zaciętą i emocjonującą.

Mecz na Estadi Olímpic Lluís Companys w Barcelonie był historyczny, ponieważ była to pierwsza występ Barcy w tej edycji Ligi Mistrzyń na tym stadionie. W składzie gospodarzy przez pełne 90 minut na boisku przebywała Ewa Pajor. Chociaż Polka nie zdobyła bramki, to jej rola w meczu była kluczowa. Fantastyczna asysta przy bramce Aitany Bonmatí na 2:0 tylko podkreśliła jej znaczenie w drużynie.

W 57. minucie Pajor zaprezentowała się z najlepszej strony, wspaniale zastawiając się z piłką w środku boiska i idealnie podając do Bonmatí. Zwyciężczyni Złotej Piłki wbiegała w szesnastkę i sprytnym strzałem pokonała bramkarkę Manchesteru.

28-letnia Pajor ma na koncie już sześć meczów w tegorocznej edycji Ligi Mistrzyń, w których zdobyła cztery bramki. W Primera División również błyszczy, zdobywając 10 goli w 11 spotkaniach. Jej forma wzbudza coraz większe zainteresowanie w świecie piłki nożnej i odgrywa kluczową rolę w sukcesach Barcelony.

Czy Pajor dostarczy jeszcze więcej piłkarskich emocji w nadchodzących meczach? Śledźcie nas, aby być na bieżąco z wieściami ze świata sportu!