Państwowa spółka walczy o odszkodowanie od byłego zarządu. Skandal związany z inwestycją w Ostrołękę!
2024-12-30
Autor: Andrzej
Państwowa spółka walczy o odszkodowanie od byłego zarządu.
W obliczu nieudanej inwestycji w Elektrownię Ostrołęka, Państwowa spółka Energa podjęła decyzję o dochodzeniu roszczeń od byłego zarządu, w skład którego wchodzili: Grzegorz Ksepko, Jacek Kościelniak, Alicja Klimiuk oraz nadzór wykonany przez Zbigniewa Wtulicha, Paulę Ziemiecką-Księżak, Agnieszkę Terlikowską-Kuleszę, Macieja Żółtkiewicza, Andrzeja Powałowskiego i Marka Szczepańca. Tak drastyczny krok był zapowiadany przez nowe kierownictwo Energi, które dostrzegło poważne zaniedbania w zarządzaniu.
Historia inwestycji w Elektrownię Ostrołęka
Historia pomysłu na budowę dużego bloku węglowego w Elektrowni Ostrołęka sięga lat 2008-2015, kiedy to Strategia Energi zakładała rozwój tej inwestycji. Mimo przetargu ogłoszonego w grudniu 2011 roku, projekt wstrzymano w 2012 roku ze względu na problemy z pozyskaniem finansowania.
Ostry powrót planów w 2016 roku
Koncepcja Ostrołęki C powróciła na agendę w 2016 roku, kiedy władze przejęło Prawo i Sprawiedliwość (PiS). Plan budowy bloku węglowego o mocy 1000 MW zyskał wsparcie dwóch państwowych spółek energetycznych: Energi oraz Enei. W kwietniu 2018 roku wyłoniono wykonawcę - konsorcjum GE i Alstom, a prace budowlane rozpoczęły się w październiku 2018 roku, tuż przed wyborami samorządowymi.
Zatrzymanie finansowania i zmiana kierunku inwestycji
Niestety, w lutym 2020 roku finansowanie projektu zostało wstrzymane przez Energię i Eneę, które dokonały znacznych odpisów — Energa na 876 mln zł, a Enea na 647 mln zł. W czerwcu 2020 roku obie spółki podjęły decyzję o zaprzestaniu budowy bloku węglowego, decydując się na inwestycję w źródła gazowe. W grudniu tego roku Enea całkowicie wycofała się z projektu, pozostawiając Energę oraz PKN Orlen i PGNiG jako jedynych udziałowców.
Przemiana projektu na gazowy
W 2021 roku Energa, pod kontrolą Orlen, przekształciła umowę na budowę elektrowni węglowej na gazową. W wyniku renegocjacji, zaplanowany blok gazowo-parowy o mocy 745 MW miał kosztować około 2,5 miliarda złotych. W czerwcu 2023 roku Energa podpisała umowę kredytową z konsorcjum banków na 2,64 miliarda złotych, z czego 2,45 miliarda przeznaczono na budowę Ostrołęki C na gaz.
Kontrowersje i przyszłość inwestycji
Perspektywy budowy tej elektrowni budzą wiele kontrowersji i pytań: czy projekt uda się zrealizować bez dalszych opóźnień? Jakie będą dalsze konsekwencje finansowe i prawne dla byłych zarządców? Czas pokaże, czy Energa wyjdzie z tego kryzysu z twarzą, czy też wciąż będzie zmagać się z chaotycznym zarządzaniem i zawirowaniami finansowymi.