Mecz pomiędzy FC Barceloną a Real Betis był prawdziwym emocjonalnym rollercoasterem! W początkowej fazie spotkania obie drużyny starały się zdobyć przewagę, jednak pierwsza połowa zbliżała się do końca bez bramek. W 39. minucie jednak Robert Lewandowski kapitalnie wykorzystał sytuację, a genialne podanie od Julesa Kounde okazało się decydujące. Lewandowski zdobył swoje 16. trafienie w tym sezonie La Liga i dał „Blaugranie” prowadzenie 1:0!

W drugiej połowie Real Betis nie zamierzał się poddawać. Gospodarze wzięli sprawy w swoje ręce, a atmosfera na Estadio Benito Villamarín była elektryzująca. Mimo kilku groźnych sytuacji, Barcelona długo nie potrafiła odpowiedzieć na intensywne ataki Betisu. W 66. minucie rzut karny, podyktowany po analizie VAR, wprowadził nowe emocje w mecz. Giovani Lo Celso wykorzystał szansę i wyrównał wynik na 1:1.

Barcelona jednak szybko się podniosła! W 82. minucie Ferran Torres, który pojawił się na boisku w miejsce Lewandowskiego, po pięknym podaniu od Lamine Yamala ponownie dał Barcelonie prowadzenie. Wydawało się, że goście zmierzają po pełną pulę, ale Real Betis zaskoczył wszystkich w doliczonym czasie gry.

W dramatycznej końcówce meczu Aitor Ruibal dośrodkował, a Assane Diao popisał się znakomitym wykończeniem w 90+4 minucie, zdobywając bramkę na 2:2! Mecz zakończył się remisem, który z pewnością pozostanie w pamięci kibiców obu drużyn.

Wojciech Szczęsny, na co dzień będący jednym z kluczowych zawodników reprezentacji Polski, przesiedział całe spotkanie na ławce rezerwowych. Ta sytuacja przypomina o jego trudnej osobistej sytuacji po transferze do Juventusu, co może budzić kontrowersje wśród fanów.

Ostateczny wynik: Real Betis - FC Barcelona 2:2 (0:1)

Bramki: Lo Celso 66 (rz.k.), Diao 90+4 - Lewandowski 39, Torres 82.

Tak dynamiczny mecz jest dowodem na to, jak emocjonująca jest La Liga i jakie niespodzianki przynosi każda kolejka! Nie przegap kolejnych meczów Barcelony i śledź ich drogę do tytułu!