Paulina Paszek: Medalowa Podróż i Nowe Wyzwania po Igrzyskach
2025-04-25
Autor: Tomasz
Sukcesy i Rozczarowania
Paulina Paszek, dwukrotna medalistka olimpijska, zdobywając krążki dla Niemiec, miała nie tylko sportowe triumphy, ale i osobiste wyzwania. W rozmowie z dziennikarzem opowiedziała o swoich emocjach związanych z nowym etapem kariery oraz o niespodziewanej rzeczywistości po zdobyciu medali.
Fakt, że muszę na nowo walczyć
Po powrocie z igrzysk Październik stwierdziła, że mimo olbrzymiego sukcesu, w świecie sportu nic nie przychodzi łatwo. "Zderzyłam się ze ścianą", opowiada, zaznaczając, że zaczyna nową drogę i musi znów udowodnić swoją wartość.
Miłość do Polski i nowe wyzwania w Niemczech
Paulina nie szczędzi ciepłych słów dla swojego kraju. "Dziękuję Polsce za wsparcie, to wspólny sukces", mówi. Jednak przejście do niemieckiej reprezentacji oznacza nowe wyzwania, zarówno sportowe, jak i finansowe. „W Niemczech realia finansowe sportu są zupełnie inne niż w Polsce” - dodaje.
Finansowe zderzenie z rzeczywistością
Po zdobyciu dwóch medali, Paulina otrzymała zaledwie 15 tysięcy euro, z czego po podatkach zostaje jej około 7,5 tysiąca. W Niemczech brakuje systemu wsparcia dla sportowców, który znany jest w Polsce.
Medale jako wspólny sukces
"Mogłabym je nazywać polsko-niemieckimi medalami, ale teraz czuję, że to są moje medale, zdobyte dzięki pracy i determinacji" - mówi Paszek. Czuje się wdzięczna za ludzi, którzy ją wspierali w obydwu krajach.
Reakcje społeczeństwa
Po zmianie barw narodowych, Paulina musiała zmierzyć się z mieszanymi reakcjami w mediach. Choć wiele komentarzy było pozytywnych, nie brakowało także krytyki. "Rozumiem, że dla niektórych to trudne do zaakceptowania, ale sądzę, że sport jednoczy ludzi, a nie dzieli" - mówi.
Przyszłość i nowe plany
Paulina nie zamierza spoczywać na laurach. Zamierza zbudować swoją pozycję w Niemczech, a jej przyszłe cele sięgają jeszcze wyżej. "W sporcie ważne jest, by mieć wysokie cele i nie ustawać w wysiłkach" - podkreśla.
Podsumowanie medali i lekcje życia
Sukcesy na igrzyskach to dla Pauliny nie tylko powód do dumy, ale również lekcja pokory. "Teraz muszę znowu zacząć wszystko od nowa", mówi, pozostając zdeterminowaną w dążeniu do kolejnych sportowych celów.
Paulina Paszek nie tylko zdobyła medale, ale także nauczyła się, że prawdziwy sukces to nie tylko chwile chwały, ale także nieustanna praca, determinacja i umiejętność przystosowania się do zmieniającej się rzeczywistości.