Rozrywka

Paweł z "Love Never Lies" milczy po kontrowersyjnej aferze

2025-03-13

Autor: Michał

Po głośnej kontrowersji związanej z jego małżeństwem, Paweł z popularnego programu "Love Never Lies" w końcu zabrał głos. W swoim oświadczeniu na Instagramie przyznał, że ich decyzja o udziale w programie była związana z chęcią ratowania relacji. "Do programu szliśmy już z rozpadem małżeństwa, chcąc odbudować naszą relację i przeżyć ostatnią wspólną przygodę" - napisał.

Zdrady Pawła wywołały wiele emocji wśród widzów. Ujawnił on, że zdradzał żonę z innymi mężczyznami, co miało miejsce jeszcze zanim przystąpili do programu. Mimo że Kasia, jego żona, dała mu szansę po kolejnych oświadczynach, ich związek nie przetrwał próby czasu i rozstali się po zakończeniu zdjęć.

W ostatnich dniach Paweł został ponownie wciągnięty w medialny wir, gdy Dominik Jax, uczestnik pierwszej edycji programu, ujawnił, że małżonkowie rzekomo żyli we trójkę z... chłopakiem Pawła, co wywołało burzę w sieci. Paweł nie odniósł się jednak do tych oskarżeń, skupiając się na wyjaśnieniu swojej sytuacji i emocji.

W swoim oświadczeniu Paweł zapewnił, że dostrzega krzywdę, jaką wyrządził Kasi. "Jest mi naprawdę przykro, że postawiłem Kasię w tak trudnej sytuacji. Wiem, że ją zawiodłem i sprawiłem jej ból, co nigdy nie było moją intencją". Dodał również, że do udziału w programie przystąpił z nadzieją na odbudowanie relacji, ale rzeczywistość okazała się inna. "Chciałbym, żeby nasza historia była lekcją dla innych, jak ważne jest dbanie o relację".

Paweł podkreślił, że po rozstaniu z Kasią pozostają w przyjacielskiej relacji i będą się nawzajem wspierać jako przyjaciele, a nie małżeństwo.

Interesująco, Paweł odniósł się również do swojego biseksualizmu, podkreślając, że nie zamierza definiować przyszłości przez pryzmat płci, która go pociąga. W odpowiedzi na krytykę i memy krążące po internecie na temat jego seksualności, zaznaczył: "Jestem tylko człowiekiem i każdy z nas popełnia błędy. To, co się dzieje w miłości, jest złożone i czasami brutalne".

Niezależnie od kontrowersji, Paweł wykorzystał swoje doświadczenia, aby skłonić innych do refleksji nad tym, jak ważne jest szczere podejście do relacji.