Dariusz Marzec, prezes Polskiej Grupy Energetycznej (PGE), podkreślił ogromne znaczenie kopalni w Bełchatowie, która od pięciu dekad odgrywa kluczową rolę w polskiej gospodarce oraz w dostosowywaniu zaopatrzenia Polaków w energię elektryczną.

- Bełchatów to największa kopalnia węgla brunatnego w kraju. Razem z działającą w okolicy elektrownią odgrywa nieocenioną rolę w polskim systemie elektroenergetycznym, a ich znaczenie będzie utrzymywać się przez co najmniej kilka kolejnych lat – zaznaczył Marzec podczas konferencji prasowej.

W obliczu nadchodzącej transformacji energetycznej, prezes PGE ujawnił, że spółka prowadzi rozmowy z rządem, rekomendując, aby okolice Bełchatowa oraz aktywa konwencjonalne były brane pod uwagę jako potencjalne lokalizacje dla drugiej polskiej elektrowni jądrowej.

- Prowadzimy dyskusje z rządem i sugerujemy, aby Bełchatów stał się jedną z poważnie rozważanych lokalizacji dla drugiej elektrowni jądrowej w Polsce, która powstanie po inwestycji w Choczewie. Kompetencje lokalnych pracowników oraz rozwinięta infrastruktura energetyczna sprawiają, że ten region zasługuje na szczególne zainteresowanie w procesie wyboru lokalizacji dla nowej elektrowni jądrowej – dodał Dariusz Marzec.

Prezes PGE zaznaczył, że temat ten był już przedmiotem rozmowy z wiceministrem przemysłu, Wojciechem Wrochną, który reprezentuje rząd w kontekście strategicznej infrastruktury energetycznej.

Lokalizacja elektrowni jądrowej w Bełchatowie może nie tylko przyczynić się do stabilizacji energetycznej regionu, ale również wpłynąć na lokalny rynek pracy, dając nowe możliwości zatrudnienia oraz przyciągając inwestycje. Warto zauważyć, że Bełchatów ma już zainwestowaną infrastrukturę i doświadczony personel, co czyni go idealnym miejscem do realizacji tak dużego projektu.

Premier Donald Tusk również wypowiedział się na temat planowanej elektrowni jądrowej, podkreślając znaczenie nowoczesnych źródeł energii dla przyszłości Polski. Czy region Bełchatowa stanie się nowym centrum energetyki jądrowej w naszym kraju?