Piotr Głowacki, aktor znany z wyjątkowego poczucia humoru, podzielił się z fanami na Instagramie kontrowersyjnym wideo, w którym ogłasza swoją chęć startu w nadchodzących wyborach prezydenckich. Głowacki postawił warunek: "Jeżeli pod tym postem pojawi się 100 tysięcy polskich serduszek, to wystartuję w tej wyborczej procedurze, chociaż wiem, że jestem jedynym godnym kandydatem do tronu świata."

Aktor zasugerował, że w przeciwieństwie do innych kandydatów, najpierw myśli, potem mówi, a gdy już coś zarzeknie się, podejmuje działania. "Udałem się do mojej samotni, aby przemyśleć różne sprawy, bowiem czytam wasze słowa, że Polska potrzebuje mędrca mojego pokroju. Dlatego nieustannie się dokształcam i studiuję różne zagadnienia" - dodał.

Głowacki ostro skrytykował obecnego prezydenta, stwierdzając: "W przeciwieństwie do pełniącego obowiązki prezydenta, ja się nie uczę. Ja w książkach znajduję potwierdzenie tego, co już powiedziałem". W jego słowach można odczuć nutę sarkazmu, która jest mu charakterystyczna.

Warto dodać, że Piotr Głowacki jest znanym w Polsce artystą filmowym i teatralnym, który zdobył uznanie za swoje różnorodne role, od dramatycznych po komediowe. Jego decyzja o starcie w wyborach może być odebrana jako chęć zwrócenia uwagi na aktualne problemy w kraju oraz potrzebę świeżego spojrzenia na kwestie polityczne. Czy jego niekonwencjonalne podejście przyciągnie wyborców? Czas pokaże!