
PiS wnosi poprawkę do składki zdrowotnej. Kontrowersje wokół TVP i Ukraińców
2025-04-07
Autor: Agnieszka
Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, Mariusz Błaszczak, szef klubu PiS, ogłosił plan obniżenia składki zdrowotnej, co jego zdaniem spowoduje zwiększenie deficytu w Narodowym Funduszu Zdrowia o dodatkowe 6 miliardów złotych. "Obecnie mamy 20-miliardową dziurę, a to tylko pogłębi sytuację" — stwierdził Błaszczak.
Polityk wyraził obawy dotyczące prywatyzacji służby zdrowia, według niego planowane zmiany są częścią strategii Donalda Tuska i Rafała Trzaskowskiego, mającej na celu doprowadzenie do ruiny systemu ochrony zdrowia. "Prywatyzacja spowoduje, że dostęp do usług zdrowotnych będą miały tylko osoby zamożne, co jest nie do przyjęcia" — dodał.
W odpowiedzi na te obawy, klub PiS przygotował projekt uchwały wyrażającej sprzeciw wobec prywatyzacji sektora zdrowotnego. Co więcej, w Senacie złożono poprawkę do ustawy o finansowaniu służby zdrowia. Błaszczak zapowiedział, że dzięki tej poprawce deficyt zostanie zrekompensowany poprzez finansowanie z dwóch źródeł: z rezerwy przeznaczonej na neomedia publiczne, w tym TVP, a także poprzez odebranie programu 800 plus rodzinom ukraińskim, które nie płacą podatków w Polsce i których dzieci nie uczęszczają do polskich szkół.
Niepokój wzbudza również reakcja koalicji rządowej. W piątek ustawa spotkała się z krytyką ze strony posłów KO, w tym ministra zdrowia Izabeli Leszczyny, która wcześniej zapowiadała sprzeciw. Przeciwko ustawie opowiedzieli się także przedstawiciele Lewicy i koła Razem, a przedstawiciele Konfederacji wstrzymali się od głosu.
Zobacz także: Jak prywatyzacja służby zdrowia wpływa na pacjentów? Czy to koniec publicznej służby zdrowia w Polsce? Oto, co mówią eksperci o planach rządu.