Zagrożenie rośnie!

Oszuści internetowi nie ustępują ani na krok. Niedawno jeden z największych polskich banków, PKO BP, wydał pilne ostrzeżenie do swoich klientów. Ich celem stali się zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Ofiary tracą swoje oszczędności!

Statystyki są alarmujące! W Polsce w zeszłym roku odnotowano aż 34 472 przypadki oszustw bankowych. Schemat działania przestępców zawsze jest podobny: telefon od rzekomego pracownika banku, informacja o zagrożonych środkach oraz nagląca prośba o przelew na „bezpieczne konto” lub podanie danych do logowania.

Co kiedyś wydawało się mało wiarygodne, dziś może być nadzwyczaj przekonujące. Oszuści doskonale manipulują swoimi ofiarami, znając ich dane osobowe, co często usypia ich czujność.

Fałszywe maile - pułapka na klientów!

PKO BP zwraca uwagę na nowe zagrożenie: oszuści rozsyłają fałszywe maile, które zdają się być autentycznymi wiadomościami z banku.

Jedno z ostrzeżeń brzmi: „Uważaj na e-maile o temacie: Potwierdzenie przelewu!” Te ważnie wyglądające wiadomości mogą zawierać złośliwe załączniki, takie jak "PKObank.pdf". Otwarcie ich może prowadzić do infekcji komputera złośliwym oprogramowaniem.

Nie otwieraj załączników i nie klikaj w linki! Każdy kontakt z takimi wiadomościami może zakończyć się utratą pieniędzy oraz kontroli nad kontem - apeluje bank.

Klienci biznesowi również w niebezpieczeństwie!

PKO BP ostrzega nie tylko klientów indywidualnych, ale również biznesowych przed fałszywą stroną serwisu iPKO Biznes: ipkoblznes.com. Oszuści liczą, że użytkownicy w pośpiechu nie zauważą subtelnych różnic w adresie URL.

Przed zalogowaniem się, zawsze dokładnie sprawdzaj adres strony! Fałszywe linki przypominają normalne wyniki wyszukiwania - przestrzega bank.

Jak się bronić?

Cyberprzestępcy zyskują przewagę, gdy działają nagle. To, co wydaje się zwykłym rutynowym działaniem, może zakończyć się utratą środków. Dlatego PKO BP apeluje o czujność oraz regularne zapoznawanie się z komunikatami o bezpieczeństwie!