Kraj

Podhale w pilnej potrzebie kelnerów! Zarobki sięgają 3000 złotych tygodniowo!

2025-01-02

Autor: Ewa

Pracodawcy z Podhala oferują rewelacyjne wynagrodzenia oraz dodatkowe benefity, takie jak darmowe zakwaterowanie i wyżywienie, aby przyciągnąć chętnych do pracy w sezonie turystycznym.

W regionie turyści mogą wręcz liczyć na to, że znajdą osoby z Ukrainy, które zarabiają całkiem sporo. Para pracująca w branży turystycznej w Polsce osiąga miesięczne dochody rzędu 17 000 złotych, nie ponosząc przy tym praktycznie żadnych kosztów związanych z utrzymaniem. Jedna z kelnerków z Krupówek opowiada, że wraz z mężem podczas sezonu pracują praktycznie na dwa etaty, co pozwoliło im zaoszczędzić na zakup i wykończenie dużego domu bez zaciągania kredytu.

W ostatnich latach Podhale, a zwłaszcza Zakopane, doświadczają trudności ze znalezieniem odpowiedniej liczby pracowników, co nie jest dziwne, biorąc pod uwagę transientne potrzeby turystyczne regionu. Przez jedynie jeden tydzień Świąt, wynajmowane obiekty były oblężone przez setki tysięcy turystów, co tylko potęgowało presję na lokalną branżę gastronomiczną i hotelarską.

Właściciele pensjonatów i restauracji zapewniają, że są gotowi na atrakcyjne wynagrodzenia, oferując średnio 250 złotych dziennie, z możliwością dodatkowych bonusów za nadgodziny. Co więcej, wielu z nich zapewnia swoim pracownikom mieszkanie i wyżywienie, co znacznie korzystnie wpływa na ich sytuację finansową.

Na rynku pracy w Podhalu pojawiła się ogromna potrzeba na kelnerów, kucharzy, sprzątaczki i innych pracowników obsługi, a właściciele obiektów turystycznych są coraz bardziej zdesperowani, aby przyciągnąć pracowników. Wielu z przedsiębiorców jest otwartych na zatrudnienie osób bez doświadczenia, oferując jednocześnie odpowiednie przeszkolenie w pracy.

Jednakże problem braku pracowników ma swoje źródło w zmianach społecznych. W ciągu ostatnich 20 lat, wiele osób z wiosek wokół Zakopanego odwróciło się od pracy w turystyce na rzecz samozatrudnienia. 'Lepiej mieć swój własny interes niż pracować dla kogoś', mówią lokalni przedsiębiorcy, którzy zauważają, że czasem znacznie łatwiej jest utrzymać się z sezonowej sprzedaży niż angażować się w stałą pracę w hotelach czy restauracjach.

Receptą na niedobór pracowników może okazać się pozyskiwanie siły roboczej spoza Ukrainy, np. z Turcji czy Serbii. Ekspert branżowy zauważa, że Serbowie, ze względu na gorsze warunki życia w swoim kraju, mogą być zainteresowani przyjazdem i pracą w Polsce. Jeśli Polacy w branży turystycznej będą chcieli przyciągnąć więcej pracowników, to konieczne będzie lobbing na rzecz zmian przepisów dotyczących wiz pracowniczych.

Jedno jest pewne – Podhale potrzebuje rąk do pracy jak nigdy dotąd! Jeżeli interesujesz się możliwością pracy w malowniczych Tatrach, nie przegap tej szansy!