Pola Wiśniewska, żona Michała Wiśniewskiego, lidera zespołu Ich Troje, odważnie dzieli się swoimi przemyśleniami na temat zazdrości w swoim małżeństwie. Para, która ma dwóch synów: Falco Amadeusza oraz Noela Cloe, wciąż buduje swoje życie rodzinne na zaufaniu.

Pola, która od niedawna stawia pierwsze kroki w świecie show-biznesu, postanowiła założyć własny projekt artystyczny oraz podcast, gdzie dzieli się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami. Fani byli zaskoczeni, ale i pozytywnie nastawieni do nowego rozdziału w jej karierze.

W odpowiedzi na pytanie internautki o to, czy czuje zazdrość w stosunku do swojego sławnego męża, Pola stanowczo stwierdziła: "Nie jestem zazdrosna, to kwestia zaufania. Nie czuję potrzeby rywalizowania z kimkolwiek". To wzmocnienie zaufania w związku jest dla niej kluczowe.

Jednak nie zawsze życie Pola wygląda tak kolorowo, jak mogłoby się wydawać. Gwiazda przyznała, że czasem odczuwa presję związaną z codziennymi obowiązkami. Na swoim profilu w mediach społecznościowych napisała: "Czasem mam wrażenie, że biorę na siebie więcej, niż mogę udźwignąć. To zbyt dużo dla jednej osoby - dom, dzieci, praca, projekty, relacje. Czasami czuję się przytłoczona". Mimo to, Pola stara się być silna i stawiać czoła wyzwaniom, jakie niesie codzienne życie.

Wielu fanów Pola podziwia jej determinację oraz otwartość wobec własnych słabości. Na pewno, dzięki swojej szczerości, zyskuje coraz większą sympatię wśród widzów, co być może pomoże jej w rozwoju kariery.