W obliczu trwającego konfliktu z Ukrainą, coraz więcej analityków i eksperów zaczyna dostrzegać, że porażka Władimira Putina staje się coraz bardziej nieuchronna. Nawet jeśli Rosja zdołałaby utrzymać część terytoriów ukraińskich, to konsekwencje wojny mogą być dla Putina katastrofalne. Rosyjska gospodarka zmaga się z sankcjami, a morale wojska jest obniżone z powodu długotrwałych walk i rosnących strat.

Kreml, poszukując wsparcia, coraz bardziej skłania się ku Chinom, które stają się mocnym sojusznikiem w tej wojnie. Niemniej jednak, wiele krajów na świecie wyraźnie potępia rosyjską agresję i wciąż wspiera Ukrainę, co może zaszkodzić planom Putina. Międzynarodowa społeczność zmienia układ sił i zacieśnia więzi z Kijowem, co tylko potęguje izolację Rosji.

Również wewnętrzne napięcia w samej Rosji stają się coraz bardziej widoczne. Krytyka władz rośnie, a nastroje społeczne wśród obywateli są coraz bardziej niezadowolone. Czasami słychać nawet głosy opozycji, które domagają się zakończenia konfliktu i normalizacji relacji z zachodnimi krajami. Wszystko to sprawia, że przyszłość Putina na scenie politycznej zdaje się być zagrożona.

Czy rok 2024 przyniesie zmiany w Rosji? Przyszłość wciąż pozostaje niepewna, ale jedno jest pewne: nadchodzące miesiące mogą być decydujące dla przyszłości nie tylko Ukrainy, ale i samego Władimira Putina.