W poniedziałek, 9 grudnia, około godziny 7:00 doszło do dramatycznego wypadku w Poznaniu, przy ulicy Garbary. Kierowca śmieciarki stracił kontrolę nad pojazdem i uderzył w ścianę lokalnego kościoła. Ratownicy medyczni natychmiast przystąpili do akcji, by reanimować mężczyznę siedzącego za kierownicą. Jak potwierdził dyżurny strażak w rozmowie z epoznan.pl, akcja ratunkowa była skomplikowana i trwała dłuższy czas. Kluczowe było, aby mężczyzna trafił jak najszybciej do szpitala, co też uczyniono.

Rzecznik wielkopolskiej policji, mł. insp. Andrzej Borowiak, w rozmowie z TVP Poznań podał, że "wszystko wskazuje na to, że przyczyną wypadku były problemy zdrowotne kierowcy." To tragiczne zdarzenie podkreśla niebezpieczeństwa związane z nagłymi problemami zdrowotnymi za kierownicą, które mogą prowadzić do poważnych wypadków. Wypadki te często kończą się tragicznie, dlatego tak ważne jest, aby kierowcy dbali o swoje zdrowie i regularnie poddawali się badaniom medycznym.

Na szczęście ruch na trasie już został przywrócony do normy, co oznacza, że nie ma dalszych utrudnień w tym rejonie. Policja prowadzi dochodzenie, aby dokładnie ustalić wszelkie okoliczności zdarzenia, a okoliczni mieszkańcy wciąż są wstrząśnięci tym tragicznym wypadkiem. Zachęcamy do śledzenia kolejnych informacji dotyczących tej sytuacji.