Kraj

Prezydent Duda wzywa Polonię w USA. "Ameryka musi być silna!"

2024-09-22

Polska para prezydencka odwiedziła w niedzielę Narodowe Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej w Doylestown w Pensylwanii, gdzie uczestniczyła w mszy oraz uroczystości odsłonięcia pomnika upamiętniającego twórców "Solidarności".

Prezydent Andrzej Duda zaznaczył, że silna Ameryka jest kluczowa nie tylko dla Europy, ale szczególnie dla Polski. W jego słowach podkreślił, że silna Polska to taka, która zapewnia amerykańskiej armii odpowiednie wsparcie, co jest niezbędne do utrzymania światowego pokoju i bezpieczeństwa.

Duda zaapelował do Polonii o aktywne uczestnictwo w zbliżających się wyborach, nie tylko prezydenckich, ale także lokalnych i stanowych. Im silniejszy będzie głos Polonii w Ameryce, tym silniejsza będzie Polska na arenie międzynarodowej.

"Wasze głosy mają ogromne znaczenie. Jeżeli w Stanach Zjednoczonych mieszka setki tysięcy Polaków, to musicie sprawić, by wasz głos był słyszalny. Wasze zaangażowanie w amerykański proces demokratyczny jest kluczowe dla naszej ojczyzny" – apelował Duda, zwracając się do zebranych Polaków.

Obchody w Doylestown są nie tylko symbolem polskiej obecności w USA, ale także przypomnieniem o wartości wspólnoty oraz wpływie, jaki mogą mieć Polacy na przyszłość zarówno Polski, jak i Stanów Zjednoczonych. Duda podkreślił, że pomnik upamiętniający "Solidarność" jest dowodem trwałego związku Polonii z Polską i zachęceniem do dalszej walki o polskie interesy na obczyźnie.

Warto również zauważyć, że Duda przybył do USA w kontekście współpracy militarnej oraz gospodarczej między krajami, co podkreśla znaczenie Polski jako kluczowego sojusznika w regionie. W czasach rosnących napięć międzynarodowych silna Polonia staje się ważnym ogniwem w budowaniu mostów między Polską a USA, a także w działaniach na rzecz wspólnego bezpieczeństwa.