"Prezydent Stubb i ja niecierpliwie czekamy na wzmocnienie partnerstwa między Stanami Zjednoczonymi a Finlandią, co obejmuje zakup i rozwój niezbędnych lodołamaczy dla Stanów Zjednoczonych, zapewniających pokój i bezpieczeństwo międzynarodowe naszym krajom" - napisał Trump na platformie Truth Social. Fiński prezydent Petteri Stubb spotkał się z byłym prezydentem USA w ubiegłym tygodniu, gdzie spędzili czas na grze w golfa oraz wspólnym lunchu.

Spotkanie miało nieformalny charakter i miało miejsce w posiadłości Trumpa, Mar-a-Lago, na Florydzie. Jak podkreślają fińskie media, wizyta ta spotkała się z mieszanymi reakcjami. Krytyka pojawiła się z uwagi na historyczne konteksty związane z "finlandyzacją", kiedy to sytuacja Finlandii w zimnej wojnie wiązała się z bliskimi relacjami z ZSRR. Obecność Stubba na polu golfowym obok Trumpa przypomina okresy, gdy ówczesny prezydent Urho Kekkonen w towarzystwie radzieckich liderów obsługiwał wspólne pasje sportowe.

Nikita Chruszczow, lider ZSRR, określał Finów jako "naród sportowców", a po zakończeniu II wojny światowej zależności polityczne Finlandii od ZSRR przypominały o delikatnych relacjach w ówczesnych czasach. Obecna sytuacja, w której Finlandia stara się wzmocnić swoje siły militarne i sojusze, jest innym rodzajem wyzwania, niż miało to miejsce w przeszłości.

Prezydent Sauli Niinistö, który sprawował urząd do 2024 roku, również spotykał się z rosyjskim przywódcą Władimirem Putinem i był jednym z kluczowych głosów w procesie wstąpienia Finlandii do NATO w odpowiedzi na agresję Rosji na Ukrainę. Jego następca, Stubb, wyraził chęć wywarcia wpływu na relacje z USA, w tym poprzez aktywności sportowe takie jak golf. Warto również zauważyć, że Stubb był członkiem klubu golfowego w Helsinkach oraz brał udział w mistrzostwach Europy, co podkreśla jego zaangażowanie w ten sport na przestrzeni lat.

W nowej rzeczywistości geopolitycznej, "golfowa dyplomacja" Stubba może przynieść korzyści zarówno Finlandii, jak i Europie, zwłaszcza w kontekście amerykańskich zleceń dla fińskiego sektora stoczniowego, w tym lodołamaczy. Podczas wizyty Stubb podzielił się informacjami z Trumpem, które uzgodnił wcześniej z europejskimi sojusznikami oraz władzami Ukrainy, co czyni go kluczowym ogniwem w komunikacji transatlantyckiej.

Fińska telewizja Yle zaznacza, że podczas niepewnych czasów Stubb stał się "europejskim posłańcem przez Atlantyk", dążąc do wzmacniania wspólnych interesów w obliczu obaw o zmniejszenie roli USA w NATO. W obliczu zawirowań geopolitycznych, takie spotkania mogą mieć duże znaczenie dla przyszłych relacji międzynarodowych.