
Priscilla Presley obawia się klątwy w swojej rodzinie. Tragiczna śmierć wstrząsnęła jej życiem!
2025-03-30
Autor: Anna
Priscilla Presley, pierwsza żona ikony rock'n'rolla Elvisa Presley'a, przeżywa niezwykle trudny okres w swoim życiu. Ich kontrowersyjny związek, który trwał od 1967 do 1973 roku, zakończył się rozwodem, jednak z tego małżeństwa narodziła się córka, Lisa Marie Presley. Niestety, Lisa zmarła w styczniu 2023 roku w wyniku komplikacji zdrowotnych związanych z niedrożnością jelit. To wydarzenie sprawiło, że Priscilla odczuwa, iż jej rodzina dosięgnięta jest przez tragiczną klątwę.
W chwili obecnej Priscilla musiała przejść przez dwa ogromne dramaty – utratę męża, Elvisa, który zmarł w 1977 roku, oraz stratę ukochanej córki. Dla każdej matki jest to niewyobrażalny cios, a Priscilla otwarcie wyznaje, że bardzo tęskni za obydwoma bliskimi.
W kontekście śmierci Lisy, Priscilla wspomina o niezwykle ważnej osobie w życiu Elvisa – Marianie J. Cocke, jego osobistej pielęgniarce, która była z nim nie tylko w chwilach zdrowia, ale również podczas najtrudniejszych momentów. Zmarła w marcu 2025 roku, co dodatkowo przelało czarę goryczy w sercu Priscilli. Cocke była dla Elvisa nie tylko pielęgniarką, ale także osobą, którą traktował jak matkę po stracie swojej prawdziwej matki w 1958 roku.
„Marian, będziemy cię bardzo brakować” – napisała Priscilla na swoim Instagramie, dzieląc się emocjami związanymi z odejściem bliskiej osoby. To właśnie Kontakt z Marianą pozwolił jej na nowo zbliżyć się do wspomnień o Elvisie i Lisie.
Priscilla i cały świat jej rodziny zaczynają się zastanawiać: czy to naprawdę tylko nieszczęśliwy zbieg okoliczności, czy może zbyt wiele tragedii w jednym życiu jest oznaką klątwy? Te pytania z pewnością nie dadzą jej spokoju przez długi czas, a sama Priscilla w swoich wypowiedziach nie kryje obaw przed przyszłością. Mamy nadzieję, że mimo wszystko znajdzie siłę, aby przetrwać te ciężkie chwile.