Rozrywka

Problemy w „Rolnik szuka żony”. Czarne chmury nad programem?

2024-10-01

"Rolnik szuka żony" zaledwie rozpoczął nową edycję, a już boryka się z poważnymi problemami. Choć program jest jednym z nielicznych, które zachowały swoją dotychczasową formułę i prowadzącą, zauważalny jest drastyczny spadek widowni wynoszący aż 593 tys. osób.

Oglądalność programu spadła w porównaniu do poprzednich edycji, co może budzić niepokój.

Ostatnia edycja programu, według danych Nielsen Audience Measurement, zebrała średnio 1,54 mln widzów, co jest znaczącym spadkiem w porównaniu do 2,14 mln widzów oglądających poprzednią edycję. Tak duża różnica w liczbach nie pozostawia wątpliwości – "Rolnik szuka żony" traci na popularności.

Już pod koniec 10. edycji zauważalne były oznaki niezadowolenia ze strony fanów. Gdy na początku roku, przed finałem 10. edycji, rozpoczęły się zapowiedzi castingu do kolejnej, wielu widzów apelowało, aby program skupił się na pomocy dotychczasowym uczestnikom, zamiast wprowadzać nowych, narażających się na kolejne rozczarowania.

Fani programu wyrazili także swoje obawy po emisji świątecznego odcinka, sugerując, że poprzednia edycja była na tyle słaba, że konieczne stało się przynoszenie finalistów z wcześniejszych sezonów, aby opowiadali o miłości. Wiele komentarzy brzmiało: "Tak słaby sezon, że nawet drugiej pary nie zaprosiliście do odcinka".

Mimo tych kłopotów, 10. edycja zakończyła się dwiema udanymi parą, co budzi pewne nadzieje na przyszłość. Ania i Jakub oraz Waldemar i Dorota zdążyli już zostać rodzicami, co świadczy o tym, że nawet w trudnych warunkach program potrafi tworzyć prawdziwe związki.

Program może mieć jeszcze szansę na poprawę oglądalności w 11. edycji. Chociaż początkowo wykazywał spadek, dane Nielsen pokazują, że trzeci odcinek przyciągnął 1,65 mln widzów, co może sugerować, że publiczność wciąż jest zainteresowana dalszą historią rolników i ich poszukiwaniami miłości.

Jednakże nie brakuje kontrowersji. Czy program w najbliższych odcinkach zdoła odzyskać uznanie widzów? W sieci pojawiają się plotki o potencjalnych rezygnacjach uczestników, stawiających pod znakiem zapytania przyszłość „Rolnika”. Czy będzie to kolejny sezon pełen wyzwań, czy może niespodziewane zwroty akcji i emocjonujące życie miłosne rolników ożywią program?