Prokurator bez wątpliwości: Sprawa Hołowni nie ma znaczenia w kampanii
2024-12-06
Autor: Katarzyna
Szymon Hołownia, lider ruchu Polska 2050 oraz marszałek Sejmu, ogłosił w środę, że dla niego sprawa dotycząca Collegium Humanum jest zamknięta. Podkreślił, że choć temat może być na nowo omawiany, nie wpłynie to na przebieg kampanii wyborczej.
Dariusz Korneluk, komentując wydarzenia w programie TVN24, stwierdził, że jego analiza wskazuje na brak czynów zabronionych związanych z sytuacją Hołowni. Wyjątkowo podkreślił, że nie posiada wiedzy wskazującej na przestępstwo ze strony lidera Polski 2050.
W odpowiedzi na doniesienia o rzekomych dyplomach znajdujących się w sejfie rektora, Korneluk zaznaczył, że ma informacje w tej sprawie, ale nie może jeszcze ich ujawniać. „Są zaplanowane kolejne czynności, więc niedługo będziemy mogli usłyszeć więcej” – dodał.
W środę Szymon Hołownia zaznaczył podczas briefingu w Sejmie, że cała sprawa była „wielokrotnie wałkowana”. Stwierdził, że jest ona tak absurdalna, że trudno mu ją nawet skomentować. „Gdyby ktoś rzeczywiście chciał zdobyć dyplom nielegalnie, to powinien mieć pewność, że będzie on w jakiś sposób dla niego przydatny, a nie ukryty w sejfie” – ironizował.
„To nie ma sensu i przypomina mi historię, że mogę wam powiedzieć, że mam dyplom z Hogwartu wystawiony przez profesora Dumbledora” – dodał, wysmiewając absurdalność zarzutów.
Hołownia zauważył, że ta sytuacja najpewniej będzie wracać, ale nie będzie miała wpływu na kampanię wyborczą. „Myślę, że szybko pojawią się inne tematy oraz zakręty, których nie da się uniknąć w czasie wyborów” – podsumował.
Afera Collegium Humanum w centrum uwagi
Zagadnienia związane z nieprawidłowościami w Collegium Humanum (obecnie Uczelnia Biznesu i Nauk Stosowanych Varsovia) są badane przez CBA od lutego tego roku. Dziennikarze „Newsweeka” ujawnili, że uczelnia oferowała błyskawiczne kursy, które umożliwiały zdobycie dyplomu MBA.
Takie dyplomy otwierały m.in. drogi do rad nadzorczych spółek Skarbu Państwa, a ich autorytet rzekomo miał być potwierdzany przez zagraniczne uczelnie, które ostatecznie okazały się nieuprawnione do prowadzenia takich studiów. Wśród absolwentów Collegium Humanum znajdowali się czołowi politycy, prezesi firm oraz oficerowie służb specjalnych.
Od lutego, w związku z tą sprawą, CBA zatrzymało około 30 osób, w tym byłego europosła PiS Karola Karskiego oraz prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka. Cała sprawa wzbudza ogromne kontrowersje, a nowe informacje mogą jeszcze bardziej skomplikować sytuację.
Czy ta sprawa wpłynie na nadchodzące wybory? Pozostaje obserwować, co przyniesie przyszłość!