
Prokurator Korneluk ujawnia szczegóły dotyczące stanu zdrowia Dariusza Mateckiego
2025-03-14
Autor: Jan
W rozmowie z Radiem ZET prokurator Korneluk odniósł się do stanu zdrowia posła Dariusza Mateckiego, który przebywa na oddziale szpitalnym aresztu w Radomiu. Z przekazanych informacji wynika, że "do akt postępowania wpłynęły materiały związane ze stanem zdrowia" Mateckiego. Prokurator zaznaczył, że poseł Prawa i Sprawiedliwości został przewieziony z Warszawy do Radomia "ze względów prewencyjnych", aby w razie potrzeby mógł być poddany badaniom. Radomski areszt dysponuje odpowiednim zapleczem medycznym, co wpływa na komfort leczenia.
Korneluk podkreślił, że mimo tych okoliczności, stan zdrowia Mateckiego nie uniemożliwia mu przebywania w areszcie. "Gdyby sąd i prokuratura ocenili jego stan jako zagrażający, nie złożyliby wniosku o tymczasowe aresztowanie" - dodał prokurator. Zaznaczył również, że były obawy, iż Matecki mógłby utrudniać postępowanie przygotowawcze oraz że istnieje ryzyko, iż próbowałby ucieczki poza granice kraju.
W kontekście szerokiego śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości, Korneluk potwierdził prowadzenie analizy tysięcy tomów akt i kilkudziesięciu wątków równocześnie. Declarał, że Fundusz Sprawiedliwości, podlegający ministerstwu kierowanemu przez Zbigniewa Ziobrę, czeka na materiały dowodowe, które mogą prowadzić do postawienia zarzutów konkretnej osobie. "Jeśli dowody się pojawią, żadna osoba nie pozostanie bez odpowiedzialności za popełnienie przestępstw" - zapewnił prokurator.
Przytoczył również kwestie dotyczące działań dywersyjnych w Polsce. Podkreślił, że prowadzone jest kilkadziesiąt postępowań przygotowawczych w różnych częściach kraju, a niektóre z tych aktów sabotażu mogą być inspirowane przez obce służby. W szczególności odniósł się do osoby Stepana K., oskarżonego o podpalenie marketu w Warszawie, który był wynajęty przez obce służby.
Korneluk zdementował plotki o powiązaniach Olgierda L. z działalnością dywersyjną, tłumacząc, że działania tego podejrzanego były jedynie przestępcze, a nie powiązane z dywersją. Na koniec zaznaczył, że kwestie zdrady i sabotażu wobec ojczyzny są niezwykle poważne i wymagają szczegółowego zbadania.