Sport

Przed Lewandowskim i jego drużyną nowe wyzwanie. Hiszpanie pewni, co czeka Polaka

2025-01-15

Autor: Marek

Czy Robert Lewandowski w najbliższą środę dostanie swoją kolejną szansę od trenera Hansiego Flicka, czy jednak czeka go zasłużony odpoczynek? Hiszpańscy kibice i dziennikarze nie mają co do tego żadnych wątpliwości.

FC Barcelona intensywnie walczy o kolejne trofeum. Superpuchar Hiszpanii może być tylko przystawką.

Choć Superpuchar Hiszpanii nie jest jednym z najważniejszych trofeów w piłkarskim kalendarzu, fani "Blaugrany" nie mają prawa narzekać. Ostatnim zdobytym pucharem przez Barcelonę było Mistrzostwo Hiszpanii w maju 2023 roku. Styl, w jakim drużyna pokonała Real Madryt w finale (5:2), dale kibicom nadzieję, że zdobycie Superpucharu to dopiero przystawka przed kolejnymi, bardziej wartościowymi trofeami.

Już w najbliższą środę, FC Barcelona czeka kolejny ważny test. Na Stadion Olimpijski przyjedzie Real Betis, a stawką meczu będzie awans do ćwierćfinału Pucharu Króla. Jeżeli Robert Lewandowski i jego koledzy chcą nawiązać do złotych czasów Pepa Guardioli czy Luisa Enrique, muszą podejść do tego spotkania z najwyższą koncentracją.

FC Barcelona poradzi sobie bez Szczęsnego, ale co z Lewandowskim?

Czerwona kartka, którą Wojciech Szczęsny ujrzał w meczu z Realem Madryt, wyklucza go z gry w środę. To oznacza, że kibice nie zobaczą czwartego z rzędu meczu z polskim duchem walki. Największe hiszpańskie gazety już przedstawiły prognozy dotyczące składu Barcelony na nadchodzące starcie, a ich przewidywania w kwestii Lewandowskiego są zgodne.

W bramce znów zagra Inaki Pena. Lewa obrona to natomiast kwestia do wyboru pomiędzy Alejandro Balde a Gerardem Martinem. Pozostała linia defensywna wydaje się być ustalona: Pau Cubarsi, Ronald Araujo i Jules Kounde mają pewne miejsce w składzie. Najwięcej różnic można zaobserwować w zestawieniu pomocników. Spodziewa się, że Dani Olmo wróci na boisko, a obok niego swoje szanse mogą otrzymać Eric Garcia, Frenkie de Jong i Gavi. "Sport" przewiduje, że swoje miejsce zachowa Pedri, a "AS" liczy także na dobrą dyspozycję Marca Casado. Hiszpańskie media są przekonane, że w podstawowym składzie znów wystąpią niezmordowany Robert Lewandowski oraz młody talent Lamine Yamal.

Wszystko wskazuje na to, że w środę wieczorem znów będziemy mogli podziwiać "Lewego" na boisku. Polak liczy na poprawę swojego, jakże imponującego, dorobku strzeleckiego. W bieżącym sezonie ma na koncie 26 goli oraz trzy asysty w 27 występach. Co przyniesie mu najbliższe starcie? Kibice liczą na spektakularne widowisko oraz kolejne bramki Lewandowskiego w barwach FC Barcelony.