Niezwykłe spotkanie z Przemysławem Czarnkiem odbyło się w Krakowie, w kościele ojców Redemptorystów. Były minister edukacji i nauki chętnie dzielił się swoimi spostrzeżeniami z licznie zgromadzonymi uczestnikami, których liczba przekroczyła 600 osób. Czarnek podkreślił, że ze względu na wyjątkowe zainteresowanie, spotkanie przeniesiono do kościoła z pierwotnie planowanej sali, a także tłumaczył sytuację dziennikarzom, którzy byli obecni na wydarzeniu.

Na zgromadzeniu byli obecni prominentni działacze Prawa i Sprawiedliwości, w tym Ryszard Terlecki i Marek Pęk, którzy także wzięli udział w aktywnej dyskusji z Czarnek. Terlecki, komentując znaczenie takich spotkań, powiedział: "Kraków potrzebuje takich spotkań, które łączą ludzi wokół ważnych dla nas spraw".

Tematem przewodnim przemowy Czarnka były aktualne wyzwania, jakie stoją przed Polską, które nazwał "pewnym zakrętem, na którym znajduje się nasz kraj". Jego słowa mają na celu mobilizację społeczności lokalnych do aktywnego angażowania się w życie polityczne oraz społeczne.

Warto zauważyć, że krytyka Kościoła, którą Czarnek wyrażał w ostatnich tygodniach, jest przedmiotem gorących dyskusji. Były minister zasugerował, że niektóre działania Kościoła mogły przyczynić się do porażki PiS w zeszłorocznych wyborach parlamentarnych. Temat ten z pewnością będzie kontrowersyjny i ciekawy, biorąc pod uwagę napięcia w relacjach Kościoła z polityką.

Jest to zatem ważny moment nie tylko dla Przemysława Czarnka, ale także dla całej partii, która stara się utrzymać swoje wpływy w regionie. Jak donosi prasa, kolejne tego typu spotkania są w planach, co może oznaczać, że Czarnek nie zamierza rezygnować ze swojego wpływu na polityczną debatę w Polsce.