Rozrywka

Przerażające wyznanie Sylwii Peretti: "Po śmierci własnego dziecka..."

2025-04-14

Autor: Ewa

Tragiczna śmierć syna Sylwii Peretti

W nocy z 14 na 15 lipca 2023 roku świat Sylwii Peretti obrócił się w gruzy. Jej syn Patryk, za kierownicą żółtego Renault Megane, zginął w wypadku samochodowym na krakowskich ulicach. W wyniku tragicznych okoliczności, w których stracił panowanie nad pojazdem, zginął na miejscu, a obok niego życie straciło trzech pasażerów. Badania wykazały, że kierowca miał w organizmie 2,3 promila alkoholu. To szokujące zdarzenie wstrząsnęło nie tylko rodziną, ale i całym środowiskiem lokalnym.

Sylwia Peretti walczy z tragicznym bólem

Od momentu tragedii, Sylwia boryka się z niewyobrażalnym cierpieniem, które towarzyszy stracie dziecka. Razem z Patrykiem aktywnie angażowali się w działania charytatywne, tworząc paczki dla podopiecznych domów opieki. Po jego śmierci, celebrytka nie ustaje w działaniach pomocowych, a wręcz poszerza ich zasięg, by jeszcze skuteczniej wspierać potrzebujących.

Przejmujące słowa w Instastory

Ostatnio Sylwia zamieściła poruszający post na swoim Instagramie, gdzie otwarcie przyznała, że chociaż wiele osób może myśleć, że jest silna i radzi sobie z życiem, w rzeczywistości zmaga się ze skrajnym wewnętrznym rozdarciem.

"Pomagam. Tulę. Daję im siłę. Ale ten uśmiech... to tylko maska. W środku jestem w rozsypce. I nikt tego nie widzi — może dlatego, że nigdy nie chciałam, aby to zobaczyli" — zaczęła swój post Peretti.

"Całe życie musiałam radzić sobie sama. Za zamkniętymi drzwiami zdejmuję tę maskę powoli. I znowu się rozsypuję. Po śmierci własnego dziecka... nie da się rozpaść bardziej. Tylko żyć z tym bólem. Oddychać z nim. I dalej pomagać, nawet jeśli siebie już nie potrafię uratować" — dodała, wzruszając nie tylko swoich obserwatorów, ale i każdego, kto z nią sympatyzował.

Nigdy nie jesteśmy sami w bólu

Sylwia Peretti stała się nie tylko symbolem tragicznej straty, ale także siły w walce z bólem. Jej słowa przypominają, że za każdym uśmiechem może kryć się bezgraniczny smutek, a ludzie z otoczenia powinni być świadomi, że pomoc i wsparcie to klucz do przezwyciężenia najtrudniejszych chwil.