Zemsta smakuje najlepiej na zimno, zwłaszcza w Paryżu. Paris Saint-Germain (PSG) wciąż nie może pogodzić się z faktem, że Kylian Mbappé opuścił klub bez żadnego wynagrodzenia, co rozgniewało zarząd. Dodatkowo, sprawa ma wymiar prawny, ponieważ napastnik Realu Madryt, Mbappé, kontynuuje spór z katarskimi właścicielami PSG, a w grę wchodzą ogromne pieniądze. Obie drużyny mają szansę spotkać się ponownie w europejskich rozgrywkach, jeśli zdołają przejść ćwierćfinały, a stawką będzie finał w Monachium. Tymczasem PSG skrupulatnie dba o własne interesy, a kwestia odejścia Mbappé pozostaje palącym tematem dla Al-Khelaïfiego i jego współpracowników, informuje dziennikarz Josè Félix Díaz z MARCA.

W Valdebebas zauważono, że osoby związane z PSG zaczęły interesować się młodymi talentami z akademii Realu. Dla paryskiej ekipy najlepszym sposobem na odreagowanie straty swojego francuskiego gwiazdora byłoby pozyskanie jednego z utalentowanych młodych graczy Realu Madryt. PSG jest obecnie w trakcie badania możliwości transferu kilku pereł z madryckiej szkółki, co nie umknęło uwadze władz Królewskich.

Młodzi piłkarze na wagę złota

W tym sezonie kilku wychowanków Realu Madryt miało szansę zabłysnąć w pierwszej drużynie, a niektórzy z nich zrobili duże wrażenie na Carlo Ancelottim i sztabie szkoleniowym. Niestety, zainteresowanie tymi młodymi talentami zaczyna przyciągać uwagę nie tylko w Valdebebas, ale także w całej Europie. PSG bacznie obserwuje sytuację i czeka na chwilę, by skusić jednego z tych obiecujących piłkarzy. Działania PSG w otoczeniu La Fábriki nie przeszły niezauważone, wzbudzając niepokój w Królewskich.

Złoty blask w Dosze

Niedawno drużyna młodzieżowa Realu Madryt – Cadete A prowadzona przez Álvaro Lópeza triumfowała w prestiżowym turnieju Al Kass w Dosze, który jest uznawany za jeden z najważniejszych w kalendarzu dla najlepszych akademii piłkarskich na świecie. Szczególnie wyróżnił się Bryan Bugarín, który, ledwie po ukończeniu 16. roku życia, podpisał swój pierwszy zawodowy kontrakt z Realem Madryt. Hiszpan, wcześniej związany z Celtą, został uznany najlepszym zawodnikiem turnieju, co utwierdziło władze klubu w przekonaniu, że nie mogą sobie pozwolić na żadne ryzyko związane z jego przyszłością.

W finale Madryt zmierzył się z PSG, gdzie paryżanie lepiej zaprezentowali się w fazie grupowej, jednak końcowa potyczka zakończyła się zwycięstwem Los Blancos. Niespodzianką było pojawienie się Al-Khelaïfiego w szatni po meczu – prezydent PSG osobiście pogratulował obu drużynom i spędził chwilę z zawodnikami, a jego działania były uważnie monitorowane. Cała sytuacja ciągle ewoluuje i wiele wskazuje na to, że przyszłość młodych graczy Realu będzie miała niemałe znaczenie w nadchodzących miesiącach.