Radosław Sikorski w prawyborach - czy historia się powtórzy?
2024-11-21
Autor: Katarzyna
W 2010 roku Radosław Sikorski wziął udział w prawyborach w Platformie Obywatelskiej, które wywołały wiele kontrowersji, a zwłaszcza zamieszanie spowodowane przez Janusza Palikota. Na jego blogu pojawiły się ostre słowa krytyki pod adresem Sikorskiego, nazywając go swoim zdaniem "kandydatem PiS-u", co wywołało wewnętrzne napięcia w partii.
Palikot zaprezentował koszulkę z napisem: "Kocham Radka Sikorskiego" z jednej strony, a z drugiej - "Wygra Bronisław Komorowski". Takie prowokacyjne działania skutkowały rozwiązaniem sprawy wewnątrz ugrupowania, gdzie część osób chciała, aby Palikot został ukarany za swoje zachowanie.
Pomimo tego zamieszania, Bronisław Komorowski wygrał wybory z imponującym poparciem wynoszącym 68,5%. Sikorski zdobył 31,5%, co pokazuje, jak mocno wewnętrzne podziały mogą wpływać na wyniki głosowania.
Dziś, po 13 latach, Sikorski ponownie staje przed szansą na wyłonienie swojego kandydata na prezydenta, a jego rywalem jest Rafał Trzaskowski. Prawybory zaplanowane na 22 listopada mają być punktem zwrotnym w kampanii Koalicji Obywatelskiej. Wyniki mają być ogłoszone dzień później.
W związku z nadchodzącym głosowaniem, Sikorski odpowiedział na ewentualne prowokacje, przygotowując własną wersję koszulki, na której z jednej strony widniał napis: "Kochamy Radka Sikorskiego", a z drugiej - "Ale i tak wygra Radek Sikorski". Czy historia powtórzy się? Jakie będą nastroje w partyjnych szeregach?
Główne pytanie pozostaje - czy Sikorski zapamięta lekcję z tamtych czasów, czy w nowej rzeczywistości politycznej będzie w stanie zjednoczyć swoich zwolenników przeciwko rywalowi?