Rajd na Bitcoinie trwa. Czy bańka pęknie?
2024-11-25
Autor: Agnieszka
Rajd na Bitcoinie trwa. Czy bańka pęknie?
Gdy sześć lat temu entuzjaści bitcoina przewidywali, że jego cena osiągnie 100 tys. dolarów, wydawało się to mało realne. Jednak sytuacja diametralnie się zmieniła, zwłaszcza w obliczu tegorocznych wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych, które zakończyły się zwycięstwem Donalda Trumpa.
22 listopada według danych z coinmarketcap.com, bitcoin zbliżał się do 100 tys. dolarów, brakuje mu jedynie około 344 dolarów. I choć przez weekend wartość kryptowaluty spadła o 3,6 proc., w poniedziałek znów wzrosła do ponad 98 tys. dolarów.
Daniel Kostecki, główny analityk rynków w CMC Markets Polska, prognozuje, że do końca roku cena bitcoina może wzrosnąć nawet do 120 tys. dolarów, a rok 2025 będzie kluczowy dla przyszłości kryptowaluty.
Co ciekawe, w przyszłym roku amerykański bank centralny, Fed, planuje utrzymywać stopy procentowe na relatywnie wysokim poziomie, co według Kosteckiego może ostudzić zapał inwestorów z Wall Street. Jednak Trump mógłby wykorzystać swoje obietnice z kampanii wyborczej, by stworzyć strategiczne rezerwy w bitcoinie.
Warto zauważyć, że amerykański rząd posiada około 200 tys. bitcoinów, w większości pochodzących z konfiskat. Trump zapowiedział, że w ciągu pięciu lat ich liczba ma wzrosnąć do miliona, co stanowiłoby 5 proc. całkowitej podaży kryptowaluty.
Zmiany na rynku bitcoinów przyciągnęły ogromny kapitał, zwłaszcza po zwycięstwie Trumpa. W czwartek 7 listopada do ETF-ów inwestujących w tę kryptowalutę napłynęło rekordowe 1,4 miliarda dolarów. Większość tej kwoty trafiła do funduszu iShares Bitcoin Trust, prowadzonego przez BlackRock.
Thomas Perfumo, dyrektor strategiczny giełdy Kraken, podkreśla, że szybki rozwój ETF-ów na bitcoina przyczynił się do zainteresowania nowymi inwestorami instytucjonalnymi, co stwarza doskonałe warunki do osiągania nowych maksymalnych wartości.
Gary Gensler, przewodniczący SEC, zapowiedział otwarcie funduszy spotowych w styczniu 2024 roku, co niekoniecznie oznacza, że stanie się sprzymierzeńcem bitcoina. Gensler zamierza ustąpić ze stanowiska 20 stycznia, co może otworzyć drogę do zmiany polityki regulacyjnej w odniesieniu do kryptowalut.
W ciągu ostatnich trzech tygodni, od 6 listopada, kapitalizacja rynku bitcoina wzrosła o niemal 600 miliardów dolarów, osiągając wartość blisko 2 bilionów dolarów. Rynkowe wiadomości wraz ze spekulacjami o stworzeniu nowego stanowiska w Białym Domu dedykowanego kryptowalutom również wpływają na wzrosty.
Analitycy są podzieleni w prognozach na 2025 rok. Niektórzy, jak Perfumo, przewidują, że cena bitcoina może osiągnąć 160 tys. dolarów, podczas gdy ethereum, druga co do wielkości kryptowaluta, może wynosić nawet do 10 tys. dolarów. Kolejne konkurencyjne kryptowaluty, takie jak solana i ripple, także mają potencjał na znaczny wzrost.
Pomimo rosnącego optymizmu wśród analityków rynku kryptowalut, istnieją także głosy sceptyczne. Peter Schiff, przeciwnik bitcoina, przekonuje, że wzrosty są jedynie efektem manipulacji rynku. Z kolei polski regulator kryptowalut, Komisja Nadzoru Finansowego, wybiera ostrożniejsze podejście, ostrzegając przed ryzykiem związanym z inwestycjami w kryptowaluty.
Jakie są przyszłe losy bitcoina? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – rynek kryptowalut rozwija się w zawrotnym tempie, co zapewne przyciągnie kolejnych inwestorów.