Ministerstwo Obrony Narodowej właśnie ogłosiło niezwykle ważną decyzję dotyczącą modernizacji polskich sił zbrojnych. Podpisano umowę na zakup bezzałogowych systemów powietrznych MQ-9B SkyGuardian, które mają zrewolucjonizować zdolności rozpoznawcze i uderzeniowe Wojska Polskiego. Całkowity koszt transakcji wynosi około 1,2 miliarda złotych, co odpowiada 310 milionom dolarów. Drony mają trafić do Polski do pierwszego kwartału 2027 roku.

Co sprawia, że MQ-9B SkyGuardian są tak wyjątkowe? Te zaawansowane technologicznie maszyny będą zastępować obecnie używane MQ-9A REAPER. Minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, podkreśla, że drony te są najnowocześniejszymi bezzałogowcami na świecie, zdolnymi do pracy w każdych warunkach pogodowych. Ich czas lotu przekracza 40 godzin, co znacząco zwiększa możliwości monitorowania sytuacji na polu bitwy oraz w czasie kryzysów.

Drony MQ-9B wyróżniają się również potężnymi zdolnościami rozpoznawczymi, wykorzystując zaawansowane technologie radarowe oraz optoelektronikę. Dzięki tym innowacjom, armia polska zyska wielką przewagę w sytuacjach kryzysowych, umożliwiając dowódcom podejmowanie szybkich i skutecznych decyzji. Oprócz działań rozpoznawczych, SkyGuardian będą mogły również realizować misje uderzeniowe, co czyni je niezwykle wszechstronnym narzędziem wojskowym.

Drony te będą największymi bezzałogowcami w polskiej armii, z rozpiętością skrzydeł wynoszącą aż 24 metry. Co istotne, MQ-9B mogą przewozić łącznie do 2155 kilogramów uzbrojenia oraz innego sprzętu w ośmiu punktach podskrzydłowych, a także dodatkowe 363 kilogramy pod kadłubem.

Polska armia wkracza w nową erę z MQ-9B SkyGuardian. W obliczu rosnących zagrożeń w Europie, posiadanie tak zaawansowanych systemów powietrznych może okazać się kluczowe dla bezpieczeństwa narodowego. To prawdziwie przełomowa chwila dla Wojska Polskiego!