Technologia

Rewolucyjny zakaz w Australii: Facebook, Instagram i TikTok już nie dla dzieci! Eksperci są zgodni – to krok w dobrą stronę

2024-12-16

Autor: Katarzyna

Australijski Senat uchwalił nową ustawę, która zabrania dostępu do popularnych platform społecznościowych, takich jak Facebook, Instagram i TikTok, dzieciom poniżej 14. roku życia. W środę, 27 listopada, Izba Reprezentantów również wyraziła zgodę na ten projekt, który poparło 102 parlamentarzystów przy 13 głosach przeciw. W przypadku naruszenia nowych przepisów platformom grozi sankcja w wysokości 33 milionów dolarów (50 milionów dolarów australijskich).

Giganci technologiczni mają rok na wdrożenie skutecznego systemu weryfikacji wieku, który pozwoli na kontrolę dostępu do platform przez nieletnich. Przewiduje się, że testy związane z egzekwowaniem tego zakazu rozpoczną się w styczniu 2025 roku, a pełne wprowadzenie ustawy ma nastąpić w 2026 roku.

Australijscy politycy podkreślają, że nowe regulacje są niezbędne z powodu rosnącej liczby dowodów na negatywny wpływ mediów społecznościowych na zdrowie psychiczne młodych ludzi. To pierwszy taki krok na świecie, co zwraca uwagę przedstawicieli innych krajów.

Eksperci z Polski również komentują tę sprawę. "To krok w dobrym kierunku, bowiem media społecznościowe mogą uzależniać dzieci i młodzież, a my w Polsce wciąż borykamy się z brakiem regulacji w tym zakresie" – mówi Wojciech Kardyś z money.pl. Sam Facebook przyznał w jednym ze swoich raportów, że stosowane przez niego algorytmy mogą prowadzić do uzależnienia użytkowników.

Niedawno na Florydzie wprowadzono całkowity zakaz korzystania z platform społecznościowych przez dzieci poniżej 14. roku życia, ale ta decyzja jest obecnie kwestionowana w sądzie z powodu obaw o wolność słowa.

Ministerstwo Cyfryzacji w Polsce śledzi te zmiany. Obecnie nie planuje wprowadzenia tak restrykcyjnych regulacji, ale dostrzega rosnący problem z łatwym dostępem dzieci do szkodliwych treści w sieci. "Opracowujemy mechanizm weryfikacji wieku, aby dzieci nie miały dostępu do nieodpowiednich materiałów" – powiedział Mateusz Pawłowicz z MC. Grupa robocza, która została powołana w kwietniu 2024 roku do ochrony dzieci w internecie, zaleca wprowadzenie takich regulacji, które mogą poprawić bezpieczeństwo młodych użytkowników.

Giganci cyfrowi również reagują na działania Australii. Przedstawiciele Meta, właściciela Facebooka, wyrazili obawy dotyczące przyspieszonego procesu legislacyjnego, który nie uwzględnia tego, co branża już robi w celu zapewnienia dzieciom bezpiecznego środowiska online. Jennifer Smith z TikToka ostrzegła, że zakaz dostępu dla dzieci może przynieść efekty odwrotne od zamierzonych, kierując młodzież w mniej bezpieczne zakątki internetu.

W obliczu tych zmian w Australii wiele krajów zaczyna zastanawiać się nad własnymi regulacjami dotyczącymi korzystania z mediów społecznościowych przez nieletnich, co może doprowadzić do ogólnoświatowych dyskusji na ten temat. W Polsce wprowadzane są także mechanizmy, które mają na celu ograniczenie szkodliwych treści, jednak temat ten wciąż wymaga dalszych analiz i rozwiązań legislacyjnych, aby zapewnić młodym ludziom bezpieczny dostęp do internetu.