Wojciech Mann, znany i szanowany dziennikarz, od pewnego czasu reklamuje piwo bezalkoholowe jako ambasador marki. Choć wielu ceni go za charyzmę i niezależność, jego decyzja wywołała kontrowersje. Robert Rutkowski, psychoterapeuta specjalizujący się w uzależnieniach, podczas podcastu "Żurnalisty" wyraził swoje rozczarowanie postawą Manna, porównując ją do zdrady wartości, które powinien reprezentować.

"Czuję potworne rozczarowanie, widząc Wojtka Manna reklamującego piwo. Osobę, którą naprawdę podziwiałem, widzę zaangażowaną w działania promujące alkohol, co jest dla mnie bolesne", słowa Rutkowskiego mogą być szokujące dla wielu fanów dziennikarza.

Przykry jego komentarz był bezpośredni. Dziennikarz, który stał się ikoną polskiego dziennikarstwa, musi teraz zmierzyć się z krytyką za swoje działania marketingowe. Rutkowski twierdzi, że promocja piwa bezalkoholowego to manipulacja reklamowa, która ma na celu wprowadzenie ludzi w świat alkoholu, mimo że produkt sam w sobie nie zawiera etanolu.

"Reklama tego napoju to nic innego jak zaproszenie do spożywania alkoholu w przyszłości. Piwo bezalkoholowe to tylko substancja przygotowawcza, która buduje konsumenckie nawyki", podkreślił Rutkowski.

Ekspert dodał, że popularność piwa bezalkoholowego rośnie, ale głównie przez modę na zdrowy tryb życia. Jednak w tej sytuacji warto zwrócić uwagę na obecność substancji takich jak lupulina, która znajduje się w chmielu i może wpływać na organizm.

Czy Wojciech Mann potrafi zrozumieć skutki swoich działań? Jako autorytet w mediach powinien być szczególnie ostrożny w wyborze współpracowników. W świecie, gdzie marketing ma ogromną moc, być może warto zastanowić się, jak nasze wybory wpływają na młodsze pokolenia i ich postrzeganie alkoholu. Czy Mann nie zdradza sama siebie, promując produkty, które mogą prowadzić do uzależnień?

To pytanie pozostaje otwarte i z pewnością wymaga dalszej debaty. W międzyczasie Rutkowski zwraca uwagę, że świadomość zagrożeń związanych z alkoholem powinna być priorytetem dla wszystkich, a osoby publiczne mają ogromną odpowiedzialność za swoje działania.