Ryanair pozywa pasażera o 15 tysięcy dolarów odszkodowania!
2025-01-09
Autor: Andrzej
Ryanair, największa linia lotnicza w Europie, zdecydowała się na niecodzienny krok – pozwała jednego z pasażerów za "zakłócanie spokoju poprzez niesforne zachowanie" podczas lotu. Tani przewoźnik domaga się odszkodowania w wysokości 15 400 dolarów (około 64 tys. zł).
W sprawie, która zbulwersowała wiele osób, Ryanair ogłosił, że działania pasażera miały miejsce podczas lotu z Dublina do Lanzarote w Hiszpanii, który odbył się w zeszłym roku. Według relacji linii, "niewybaczalne zachowanie" pasażera zmusiło pilota do zmiany trasy i lądowania w Porto w Portugalii.
Potężne opóźnienie trwało kilka godzin, a pasażerowie spędzili całą noc na lotnisku. W efekcie 160 osób zostało pozbawionych bezcennego czasu urlopowego, co wzbudziło oburzenie wśród współpasażerów oraz opinii publicznej.
Ryanair w swoim oświadczeniu zaznaczył, że "jest całkowicie niedopuszczalne, aby pasażerowie, którzy ciężko pracują, aby cieszyć się wyjazdem z rodziną czy przyjaciółmi, byli narażeni na tak drastyczne zakłócenia wskutek nieodpowiedzialnego zachowania jednego z nich".
Linia lotnicza zamierza domagać się zwrotu kosztów związanych z opóźnieniem, które obejmują m.in. koszty noclegu, opłaty za lądowanie oraz inne wydatki związane z obsługą pasażerów tej trasy. Złożony pozew trafił do irlandzkiego sądu okręgowego.
Proces ten jest częścią polityki "zerowej tolerancji", którą wprowadza Ryanair w odpowiedzi na rosnące przypadki zakłóceń w trakcie lotów. Władze przewoźnika wyrażają nadzieję, że wszczęcie postępowania prawnego uświadomi innym pasażerom powagę sytuacji oraz skłoni ich do zachowania większego szacunku wobec współpasażerów i załogi.
Ten incydent ponownie podnosi pytania o bezpieczeństwo i komfort podróży samolotami, które w dobie masowej turystyki stają się kluczowe. Czy Ryanair wstrząśnie kulturą podróży lotniczych, czy pozostanie jedynie na poziomie medialnych sensacji? Czas pokaże!