Rynki w panice przed Czarnym Poniedziałkiem - Czy Wall Street znowu czeka kryzys?
2025-03-30
Autor: Michał
Niedawne tąpnięcie zainicjowane przez chiński model DeepSeek nie okazało się jedynie chwilowym zawirowaniem. Choć giełdy szybko odrobiły straty, nastroje na rynkach pozostają zaniepokojone. Z dnia na dzień możemy zaobserwować rosnącą awersję do ryzyka, a powody są niepokojące. Słabnące dane gospodarcze z USA, niepewność związana z trwającą wojną handlową oraz narastające oczekiwania inflacyjne składają się na bezprecedensową sytuację.
Rynki pod wpływem lęku
Zagrożenie konfliktem zbrojnym na Bliskim Wschodzie dodatkowo podgrzewa atmosferę. W przypadku gwałtownego wzrostu cen ropy o kilka procent, rynki mogą zareagować jeszcze silniej. Dzisiaj możemy się spodziewać napięcia przed poniedziałkowym otwarciem, które może przynieść kolejne straty dla inwestorów.
Czarny poniedziałek - widmo recesji?
Ostatnie dni przyniosły spadek ceny Bitcoina o ponad 4%, przy czym największa kryptowaluta oscyluje wokół 83 tysięcy dolarów. Choć nie udało się jej odrobić strat, może to być wskazówka dla rynków. Historia uczy, że tak jak w 1987 roku, w obliczu pesymistycznych prognoz, możemy być świadkami kolejnych spadków.
Dane z pierwszego kwartału wskazują na rosnący pesymizm, podobny do poziomów z czasów pandemii. Analitycy z Evercore ISI podkreślają, że sondaże przeprowadzone wśród konsumentów i menedżerów wskazują na narastające obawy dotyczące przyszłości gospodarki.
Czy indeksy podążą w dół?
Indeks Nasdaq 100 i S&P 500 zareagowały na wstrząsy, notując znaczące korekty. Choć niektóre sektory próbują się odbudować, negatywne wiadomości dotyczące wydatków konsumenckich i inflacji wciąż dominują na rynku. Rentowności obligacji skarbowych spadają, co wskazuje na wzrastające obawy przed spowolnieniem. Przeszłe doświadczenia wskazują, że rynki mogą testować minima przez dłuższy czas, co stawia pod znakiem zapytania przyszłe wzrosty.
Brak optymizmu na horyzoncie
W piątek eksperci z BTIG przyznali, że próba ożywienia na rynku stała się 'trudna do obrony'. Cienie nad niektórymi sektorami, takimi jak technologie, którymi inwestorzy kiedyś się zachwycali, sprawiają, że rynki stają się coraz bardziej nieprzewidywalne. Zyski niektórych gigantów technologicznych, takich jak Microsoft czy Meta, są znacznie obciążone dużymi wydatkami na rozwój sztucznej inteligencji.
Warto także zwrócić uwagę, że sektor lotniczy i obronny wydaje się stabilny, ale dominująca część rynków wykazuje niepewność. Ciągle istnieją niewielkie sektory, takie jak usługi komunikacyjne i energetyczne, które dobrze się spisują, jednak ich udział w całkowitych wskaźnikach nie jest wystarczający, aby zniwelować ogólną tendencję spadkową.
Kryzys w sektorze technologicznym?
Badania przeprowadzone przez Ned Davis Research wykazują, że sektor technologiczny jest w tyle za rynkiem już od czwartego kwartału. Tak znaczące różnice mogą sugerować, że zyski w tym sektorze potrzebują solidnych fundamentów, których obecnie brakuje wśród wielu firm. Zbliżające się decyzje polityczne oraz globalne napięcia mogą wpłynąć na dalszy rozwój sytuacji yan rynku. Obserwatorzy przewidują, że ostateczne efekty nadmiernych spekulacji, które miały miejsce w ostatnich latach, mogą zbliżać się do krytycznej granicy, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość sektorów wzrostowych.