Według doniesień "Mundo Deportivo", 32-letni Marc-André ter Stegen robi znaczące postępy w rehabilitacji po zerwaniu ścięgna rzepki w prawym kolanie. Bramkarz FC Barcelony już wrócił do treningów z drużyną i ma nadzieję na powrót do gry jeszcze w tym sezonie. "Pracuję ciężko, aby móc wrócić na boisko pod koniec kwietnia" – potwierdził jego trener Hansie Flick na konferencji prasowej.

Ter Stegen, który nie ukrywa swoich ambicji, w podcaście "Phrasenmänner" stwierdził: "Czuję się lepiej niż kiedykolwiek, jestem gotowy na wyzwania i nie mogę się doczekać, gdy znowu wystąpię na boisku." Jego entuzjazm i gotowość do gry jasno sugerują, że Niemiec nie zamierza dłużej czekać na powrót do składu.

Bramkarz opisał swoje doświadczenie związane z kontuzją: "Pierwszym sygnałem była nagła bolesność w udzie. Gdy spojrzałem w dół, od razu wiedziałem, że to poważny problem." Mimo trudności, wsparcie od kibiców i kolegów z drużyny dodało mu siły i motywacji do szybkiego powrotu.

Obecnie Hansie Flick stoi przed trudnym wyborem. Wojciech Szczęsny, który dołączył do Barcelony jako bramkarz zastępczy, prezentuje się znakomicie i jego długość występów w strukturach drużyny Mistrza LaLigi staje się coraz bardziej istotna. Jego sytuacja w składzie na Ligę Mistrzów jeszcze bardziej komplikuje decyzję Flicka, który mógłby być zmuszony do makro-manewrów w drużynie, jeśli Ter Stegen wróci do zdrowia.

Powrót Ter Stegena może oznaczać nową dynamikę w zespole, a ich największe szanse na wspólne występy mogą się pojawić, jeśli FC Barcelona zdobędzie tytuł przed ostatnią kolejką rozgrywek. Świat futbolu z niecierpliwością czeka na rozwój wydarzeń oraz na decyzję, która z bramkarzy przejmie stery w bramce.

Powrót Ter Stegena, kluczowego zawodnika Barcy, może wpłynąć na ich szanse w Lidze Mistrzów. Czy przeciwnicy będą w stanie odpowiednio wykorzystać tę sytuację, a może Szczęsny zaskoczy w nowym ustawieniu drużyny? Futbolowe emocje rosną w miarę zbliżania się kluczowych meczów sezonu!