Trzeci występ Julii Żugaj w popularnym show "Taniec z Gwiazdami" za nami, a emocje w studiu były wręcz nie do opisania. Influencerka kontynuuje swoją taneczną przygodę, przyciągając spore grono wiernych fanów, które zjawia się na każdym odcinku, aby głośno dopingować swoją idolę. Jednak nie wszystkim jest to na rękę.

Już po pierwszym odcinku, wielu widzów skarżyło się na hałas wywołany przez okrzyki młodych fanek, co sprawiało, że trudno było skupić się na samym show. "Albo zapanujcie nad tymi piszczącymi dziećmi, albo nie wpuszczajcie ich do studia!" - ironizowali niektórzy komentatorzy, wskazując na irytację wywołaną przez młodzieżowy entuzjazm.

W trzecim odcinku Julia zatańczyła do międzynarodowego hitu "Dynamite" zespołu BTS i zdobyła imponujące 36 punktów. Fani znów dali o sobie znać, jednak tym razem ich entuzjazm nie przeszkadzał aż tak bardzo innym widzom, którzy skoncentrowali się na wysokiej ocenie od jurorów. Niemniej, część internautów nie omieszkała wyrazić swoich wątpliwości dotyczących sprawiedliwości punktacji.

"Punktacja nie odzwierciedla umiejętności tanecznych, a raczej wpływ fanek" – komentowali krytyczni widzowie. "To niesprawiedliwe! Majka Jeżowska zatańczyła równie dobrze, a zdobyła znacznie mniej punktów!" Jak widać, kontrowersje wokół Julii nie zamierzają cichnąć, a "Taniec z Gwiazdami" staje się polem bitwy fanów.

Jednak armia żugajek (fanek Julii) postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i zasypała media społecznościowe programu pozytywnymi komentarzami. Wśród ich entuzjastycznych wpisów można znaleźć takie stwierdzenia jak: "To był Twój najlepszy taniec!", "Zatańczyliście przepięknie!" oraz "Jesteśmy z Ciebie dumni!"