Saoirse Ronan to jedna z najbardziej utalentowanych aktorek swojego pokolenia, która skradła serca widzów na całym świecie. W swojej karierze wcielała się już w wiele różnorodnych postaci: imigrantki, królowej, zabójczyni, pisarki, ćpunkę, a nawet wampirzycę. W 2023 roku znów zyskała uznanie krytyków dzięki swojemu występowi w filmach „The Outrun” Nory Fingscheidt oraz „Blitz” Steve’a McQueena, których premierę w Polsce zaplanowano na styczeń przyszłego roku.

W obu produkcjach Ronan pokazuje swoje niezwykłe umiejętności aktorskie, angażując widza w emocjonalne i złożone historie. Jej najnowsze role już teraz są typowane do nagród filmowych, a niektórzy eksperci sugerują, że może powalczyć o Oscara.

Z niedawnego wywiadu wynika, że aktorka ma na oku także bardziej mroczne role. Marzy jej się gra złoczyńcy w nowym filmie o Bondzie, co byłoby świetnym posunięciem, biorąc pod uwagę jej zdolność do odgrywania skomplikowanych postaci. Fani już nie mogą się doczekać, aż zobaczą ją w tak nietypowej dla niej roli, zwłaszcza że Ronan zawsze potrafi dodać swoim postaciom niepowtarzalnego charakteru.

Ronan, przyznaje, że nawet w chwilach relaksu, jak jedzenie płatków kukurydzianych, potrafi zaskoczyć swoją osobowością, co czyni ją jeszcze bardziej fascynującą zarówno dla fanów, jak i dla przemysłu filmowego. W obliczu rozkwitającej kariery, aktorka z pewnością jeszcze niejednokrotnie zaskoczy swoich wiernych wielbicieli nowymi, emocjonującymi rolami.