W turnieju WTA 250 w Bogocie doszło do wielkiej niespodzianki, kiedy Cristina Bucsa, hiszpańska tenisistka zajmująca 93. miejsce w światowym rankingu, pokonała Martę Bosković, aktualnie sklasyfikowaną na 225. miejscu. Bucsa, która znana jest przede wszystkim jako utalentowana deblistka, w ostatnich miesiącach zyskała reputację zawodniczki, z którą trzeba się liczyć w singlu. Warto przypomnieć, że niedawno wraz z Japonką Miyu Kato dotarła do finału w Miami.

W pierwszej rundzie w Bogocie Bucsa miała trudności, ale mimo to wygrała z Leonie Kung po zaciętym, trzysetowym meczu. W drugiej rundzie jednak zaskoczyła wszystkich, gdy wzięła na siebie ciężar gry i pokonała Bosković w dwa sety, 6:1, 6:4. Warto zaznaczyć, że początkowo Bucsa straciła kontrolę nad meczem, przegrywając sześć gemów z rzędu, jednak w drugiej partii zdołała się odbudować, dzięki czemu zyskała przewagę.

Po tym sensacyjnym zwycięstwie, Bucsa awansuje do trzeciej rundy, gdzie zmierzy się z Argentynką Julią Rierą, która również zaskoczyła w swoim dotychczasowym występie. Z kolei w grze podwójnej Bucsa będzie występować z Sarą Sorribes Tormo, a Hiszpanki są rozstawione z numerem 1 i w ćwierćfinale zmierzą się z kolumbijskim duetem Arias-Garcia.

W turnieju WTA 500 w Charleston, który odbywa się równolegle, inne znane tenisistki, takie jak Jessica Pegula, Madison Keys i Qinwen Zheng, rywalizują o tytuł, podczas gdy czołowe zawodniczki tenisa jak Aryna Sabalenka, Coco Gauff oraz Iga Świątek postanowiły odpocząć po intensywnym sezonie. W ten sposób, miesiąc kwiecień zapowiada się niezwykle interesująco, a fani tenisa z niecierpliwością czekają na kolejne niespodzianki.