
Senskacja! Ujawniono dane Ewy Wrzosek, prokurator składa zawiadomienie do prokuratury!
2025-03-27
Autor: Agnieszka
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, Mirosław Wróblewski, złożył w czwartek zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście w sprawie poważnego naruszenia prywatności. Ujawniono dane osobowe prokurator Ewy Wrzosek, a także innych publicznych postaci na portalu X, co budzi ogromne kontrowersje.
Zawiadomienie dotyczy wpisów użytkowników posługujących się nazwami: @DorotaKania2, @Jan_Pinski oraz @KoneserUS17, którzy opublikowali informacje z kwestionariuszy paszportowych, w tym imiona, nazwiska, daty urodzenia, numery PESEL oraz adresy zamieszkania, co w przypadku osób pełniących funkcje publiczne stanowi poważne zagrożenie dla ich bezpieczeństwa.
UODO podkreślił, że takie ujawnienie danych osobowych nie tylko narusza prywatność, ale również stwarza ryzyko kradzieży tożsamości, finansowych strat oraz naruszeń dobrego imienia. Ewa Wrzosek, która w swoim zawiadomieniu dodatkowo zwróciła się o zbadanie okoliczności pozyskania ujawnionych dokumentów, została wcześniej objęta ochroną policyjną z powodu realnego zagrożenia dla jej życia i zdrowia.
W związku z powagą tej sprawy, Rzecznik Prokuratury Krajowej, Przemysław Nowak, potwierdził, że sprawa została przekazana do Prokuratury Regionalnej w Krakowie.
Warto przypomnieć, że sprawa ujawnienia danych nastąpiła w kontekście szerszych niepokojów po głośnej śmierci Barbary Skrzypek, byłej współpracownicy premiera Kaczyńskiego. Trzy dni przed jej śmiercią, jako świadek w śledztwie dotyczącym powiązań PiS, była przesłuchiwana przez prokuraturę. Oznacza to, że obecne wydarzenia mogą być związane z rosnącym napięciem w polskiej polityce i obawami o bezpieczeństwo publicznych funkcjonariuszy.
Działania te mogą mieć również dalsze konsekwencje prawne, ponieważ zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych, osoby odpowiedzialne za nieuprawnione ujawnienie danych mogą zostać ukarane grzywną lub karą pozbawienia wolności do dwóch lat. W kontekście ewentualnego narażenia bezpieczeństwa funkcjonariuszy, kary mogą być jeszcze surowsze.
Ciekawe, jak ta sytuacja wpłynie na dalsze kroki w polskim systemie prawnym i jakie działania podejmą organy ścigania. Czy Ewa Wrzosek jest tylko jedną z wielu ofiar naruszeń prywatności? Czas pokaże!