Podczas marcowego szczytu UE w Brukseli omawiano możliwość wsparcia militarnego dla Ukrainy, jednak nie wszyscy członkowie Unii byli jednomyślni. Premier Węgier, Viktor Orban, sprzeciwił się zapisom w konkluzjach, postulując zakończenie wojny. Orban zauważył, że różnice zdań między jego rządem a innymi państwami członkowskimi są obecnie większe niż kiedykolwiek.

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski, podczas konferencji prasowej w Brukseli, poruszył kwestię sprzeciwu Węgier wobec akcesji Ukrainy do UE. Apelował do polskiej opozycji, aby wykorzystała swoje kontakty z rządem Orbana w imię dobra Polski i Europy. Sikorski podkreślił, że jest to szczególnie pilne w kontekście niepokojących informacji o węgierskiej inicjatywie, która ma na celu destabilizację europejskiej jedności, m.in. poprzez współpracę z polską organizacją Ordo Iuris.

Minister zwrócił uwagę, że istnieją plany, aby think-tank w Waszyngtonie doradzał administracji amerykańskiej, jak osłabiać jedność Europy. Sikorski wyraził chęć poznania stanowiska polskiej opozycji wobec tej inicjatywy.

Warto zauważyć, że wsparcie międzynarodowe dla Ukrainy oraz jej integracja z UE to kluczowe tematy, które mogą zadecydować o przyszłości regionu. Jak podkreślają eksperci, postawa poszczególnych krajów, w tym Węgier, może znacząco wpłynąć na realizację celów Ukrainy w kontekście jej przynależności do zachodnich struktur.