Wprowadzenie

W niedzielny wieczór na Civitas Metropolitano miało miejsce wyjątkowo emocjonujące spotkanie pomiędzy Atletico Madryt a Realem Madryt, które obfitowało w kontrowersje. Pierwsza połowa nie przyniosła żadnych goli, jednakże kibice mogli podziwiać wiele dynamicznych akcji. Dopiero w 64. minucie Eder Militao z Realu Madryt trafił do siatki, co zapoczątkowało falę emocji na stadionie.

Atak ultrasów na Courtois

Po zdobyciu bramki przez Real, kibice Atletico zaczęli wyładowywać swoje emocje w sposób nieakceptowalny - zaczęli rzucać przedmiotami w Thibaut Courtois, bramkarza gości, który stanął przed ich trybuną. Sytuacja była na tyle poważna, że sędzia musiał przerwać grę na około 20 minut. Próbując uspokoić zgromadzonych, interweniowali zarówno Koke, jak i trener Diego Simeone, jednak bez większych efektów.

Gest Courtois i reakcja mediów

Kiedy emocje sięgnęły zenitu, kamery zarejestrowały, jak Courtois wykonuje gest w stronę kibiców. W mediach zaczęto spekulować, że to jego postawa mogła sprowokować agresywne zachowanie fanów. Jednakże po analizie sytuacji wyszło na jaw, że gest był reakcją na przemoc i nieprzyjemne okrzyki ultrasów, którzy rzucali mu życzenia śmierci. Po golu Militao słyszano z trybun śpiewy "Lolololo, Courtois, giń", co wywołało irytację bramkarza.

Reakcje na zaczepki

Odpowiadając na te zaczepki, Courtois celebrował trafienie, co doprowadziło do eksplozji furii wśród ultrasów, którzy zaczęli rzucać w jego stronę różnorodne przedmioty, w tym znane są przypadki zapalniczek oraz... torby foliowej z odchodami, co zostało skomentowane przez wielu ekspertów jako niezrozumiała przesada.

Konsekwencje incydentu

Pojawiły się również głosy, że incydent ten przyciągnie uwagę władz ligi, ponieważ wyrażanie życzenia śmierci jest poważnym wykroczeniem i niestety coraz częściej spotykanym zjawiskiem w hiszpańskim futbolu. Historia konfliktów między kibicami a zawodnikami pokazuje, że nienawiść w środowisku piłkarskim w Hiszpanii niestety ma miejsce, czego dowodem są liczne ataki na piłkarzy takich jak Vinicius Junior.

Thibaut Courtois i jego przeszłość w Atletico

Co więcej, warto przypomnieć, że Thibaut Courtois w przeszłości był bramkarzem Atletico Madryt, gdzie grał w latach 2011-2014. Po okresie wypożyczenia przeszedł do Chelsea, a następnie trafił do Realu Madryt, co było dla wielu kibiców Atletico krokiem nie do wybaczenia. W związku z tym, jego obecność w składzie największego rywala niezmiennie wzbudza złe emocje wśród fanów, którzy nie mogą pogodzić się z jego decyzją o transferze.