Na Polskim Kongresie Klimatycznym miała miejsce kontrowersyjna sytuacja, gdyż na liście prelegentów znaleźli się prof. Piotr Kowalczak i prof. Leszek Marks, znani z rozprzestrzeniania poglądów denialistycznych, które są sprzeczne z naukowym konsensusem dotyczącym zmian klimatycznych. Ich zaproszenie wywołało falę oburzenia wśród naukowców, którzy argumentowali, że przyciąganie takich gości to jak zapraszanie płaskoziemców do dyskusji o astronautyce.

Prof. Zbigniew Karaczun, ekspert Koalicji Klimatycznej, stwierdził w rozmowie z Next.gazeta.pl, że "klimatycznych kłamców nie powinno się zapraszać na Kongres Klimatyczny". Ekspert wyraził również zaniepokojenie tym, że jego własny występ mógł zostać podważony przez obecność denialistów, co prowadzi do utraty wiarygodności całego wydarzenia. "To podważa autorytet organizatorów. Osoby te nie powołują się na naukowe badania, a ich obecność obniża rangę kongresu" – dodał.

Zarząd organizacji podkreślił, że pomysł zaproszenia tych naukowców pochodził z prac badawczych Państwowego Instytutu Geologicznego (PIG), który planował otwartą polemikę na temat wyników badań dotyczących zmian klimatycznych. PIG zaznaczył, iż nie była ich intencją promowanie nierzetelnych informacji, jednak ich współpraca z różnymi prelegentami wywołała kontrowersje. Na koniec jednak ogłoszono, że Kowalczak i Marks ostatecznie nie wystąpią na kongresie.

Jednak Kongres Klimatyczny przyciągnął uwagę również z innych powodów. Obok naukowców związanych z problematyką klimatu, swój udział zapowiedziały istotne postacie polityczne, takie jak ministerka klimatu Paulina Hennig-Kloska oraz ministerka przemysłu Marzena Czarnecka. Wydarzenie odbywa się pod patronatem honorowym Polskiej Prezydencji w Radzie UE, co wzbudza jeszcze większe zdziwienie wobec zaangażowania kontrowersyjnych naukowców, którzy byli wcześniej nominowani do plebiscytu „Klimatyczna Bzdura Roku”.

Organizatorzy kongresu wyjaśnili, że celem wydarzenia było skupienie się na najlepszych praktykach inwestycyjnych w kontekście zielonej transformacji. W związku z tym, podkreślają, że planują omówić, jak wykorzystać dostępne źródła finansowe w kontekście inwestycji mających na celu zrównoważony rozwój i ochronę środowiska. Na pewno wszyscy będą śledzić dalszy rozwój tej kontrowersyjnej sytuacji, zadając pytania o wiarygodność zarówno zaproszonych gości, jak i organizacji stojących za wydarzeniem.