Świat

Skandal! Prywatne dane współpracowników Trumpa wyciekły do internetu!

2025-03-26

Autor: Tomasz

Dane związane z współpracownikami Donalda Trumpa, takie jak Mike Waltz, Tulsi Gabbard i Pete Hegseth, zostały ujawnione w komercyjnych bazach danych oraz w tzw. wyciekach haseł, co wywołało ogromne zaniepokojenie na całym świecie.

Jak zauważa ekspert w zakresie bezpieczeństwa informacji, te łatwo dostępne dane czołowych polityków mogą zostać wykorzystane przez hakerów do przeprowadzenia oszukańczych ataków phishingowych.

Ostatnia sprawa wyszła na jaw dzięki nieświadomemu dodaniu redaktora naczelnego „The Atlantic”, Jeffreya Goldberga, do prywatnej grupy czatowej na Signal, gdzie omawiano m.in. plany militarne dotyczące Huti w Jemenie. Po tym, jak wiadomość się rozprzestrzeniła, Biały Dom niezbyt chętnie potwierdził jego istnienie.

Tygodnik „Der Spiegel” przeprowadził śledztwo i odkrył, że dane kontaktowe Waltza, Gabbard oraz Hegsetha były łatwe do uzyskania dzięki dostępnym informacjom w sieci. W poszukiwaniu adresu e-mail sekretarza obrony USA skontaktowano się z komercyjnym dostawcą informacji. W zamian za profil LinkedIn Hegsetha, dziennikarze otrzymali pełne dane kontaktowe, w tym numer telefonu oraz inne wrażliwe informacje. Szokujące jest, że adres e-mail był obecny w ponad 20 publicznych wyciekach!

Co więcej, Mike Waltz znalazł się w czołówce, jeśli chodzi o to, jak łatwo można było znaleźć jego numer telefonu w publicznych bazach danych. Jego dane były również zawarte w profilach społecznościowych oraz aplikacjach komunikacyjnych, takich jak Microsoft Teams i WhatsApp.

Ekspert Donald Ortmann ostrzega, że takie ujawnione informacje tworzą idealne warunki do przeprowadzenia cyberataków: „Hakerzy mogą wykorzystać te dane do różnych form włamań, w tym ataków typu deepfake, które bazują na publicznie dostępnych materiałach.

„Der Spiegel” zwrócił się do Departamentu Obrony i Rady Bezpieczeństwa Narodowego o komentarz w tej sprawie, jednak do dziś nie uzyskał odpowiedzi.

Na dodatek, to incydent wstrząsnął amerykańską polityką, a eksperci zastanawiają się, czy niewłaściwe zabezpieczenie danych nie stanie się normą, co może prowadzić do jeszcze poważniejszych ryzyk. W obliczu obecnych zagrożeń, kwestia ochrony prywatnych danych staje się kluczowym problemem, wymagającym natychmiastowej reakcji ze strony amerykańskich władz.