
Skandal w polityce! Sławomir Mentzen przegrywa w sądzie i przeprasza Hołownię
2025-04-11
Autor: Piotr
W miniony czwartek Sławomir Mentzen, jeden z czołowych liderów Konfederacji i kandydat na prezydenta, wywołał szum w mediach społecznościowych, publikując przeprosiny dla marszałka Sejmu, Szymona Hołowni.
W oświadczeniu, które opublikował, Mentzen przyznał, że w toku kampanii wyborczej rozpowszechniał nieprawdziwe informacje. Twierdził, jakoby Hołownia zaprosiło nielegalnych imigrantów do Sejmu, kiedy w rzeczywistości chodziło o osoby, które już przebywały w polskich ośrodkach dla uchodźców.
Po złożeniu przeprosin, Mentzen opublikował kolejny post, w którym miał na celu prostowanie sytuacji. Dodał zdjęcie Hołowni z imigrantami, jednak jego przekaz był równie kontrowersyjny. Twierdził, że Hołownia 'robił sobie zdjęcia' z osobami, które nielegalnie weszły do Polski.
Prawne reperkusje i dalsze oskarżenia
Awantura względem migrantów w Sejmie nie zamierza milknąć. Hołownia ogłosił, że planuje pozew w trybie wyborczym przeciw Mentzenowi. Wyjaśnił, że jego wypowiedź w Sejmie, zarzucająca mu zapraszanie nielegalnych migrantów, jest całkowitym kłamstwem.
Przytoczył też słowa: "Mentzen boi się debaty, ale nie boi się kłamstw. Stawiam sprawę w sądzie, gdzie prawda zostanie ujawniona". Hołownia przypomniał o wydarzeniu sprzed kilku miesięcy, kiedy zorganizował w Sejmie spotkanie wigilijne dla osób potrzebujących, w tym uchodźców.
Sąd daje ultimatum? Mentzen w opałach!
W środę Warszawski Sąd Okręgowy zadecydował, że Mentzen musi sprostować swoje kłamliwe oskarżenia. Sąd nakazał mu wycofać się z twierdzenia, że Hołownia zapraszał nielegalnych imigrantów do Sejmu oraz, że rzekomo robił sobie zdjęcia z nimi.
Hołownia, komentując wyrok, stwierdził: "Mentzen jest kłamcą - tak powiedział sąd. Czekamy na kolejne starcia, Sławku!" Z informacji wynika, że sztab Mentzena nie planuje apelacji, wierząc, że decyzja sądu nie zostanie zmieniona.
Ten skandal może znacząco wpłynąć na końcówkę kampanii wyborczej, a obie strony zdają się nie mieć zamiaru ustępować w tej politycznej batalii.