Finanse

Skandal w polskim biznesie: Zarzuty dla byłego szefa MSX Resources

2024-10-09

Autor: Tomasz

Niemal dekadę temu, warszawska giełda żyła emocjami związanymi z dynamicznymi zmianami w firmie Mostostal Export, która szybko przekształciła się w MSX Resources. Ambitne plany wydobywania surowców w Mongolii, w tym złota, miedzi i metali rzadkich, miały zrewolucjonizować rynek. Niestety, marzenia o sukcesie okazały się jedynie iluzją.

Jak informuje "Puls Biznesu", historia ta doczekała się teraz kryminalnego epilogu. Prokuratura postawiła zarzuty Wielkosławowi S., jedynemu członkowi zarządu spółki w tamtym okresie, za wyrządzenie szkody finansowej na kwotę niemal 1,2 miliona złotych i narażenie firmy na jeszcze większe straty, szacowane na ponad 550 milionów złotych.

Według śledczych, Wielkosław S. działał na szkodę MSX Resources od grudnia 2013 do września 2014 roku, podejmując decyzje, które miały negatywny wpływ na kondycję finansową spółki, w tym zawierając niekorzystne umowy dotyczące zakupu 100% udziałów w Mineral Resources Holding. Poczynione działania miały miejsce mimo braku realnego zobaczenia sytuacji finansowej i aktywów spółki.

Dodatkowo, oskarżony zmierzał naruszyć przepisy dotyczące oferty publicznej, podając nieprawdziwe informacje o procesie nabycia udziałów i licencji wydobywczych w raportach spółki. W ocenie prokuratury, te działania prowadziły do wprowadzenia w błąd inwestorów oraz organów nadzoru.

W rozmowie z dziennikiem, Wielkosław S. stanowczo zaprzeczył postawionym zarzutom, jednak to nie koniec jego kłopotów, ponieważ ma również status oskarżonego w innej sprawie dotyczącej niekorzystnej sprzedaży krakowskiej nieruchomości o powierzchni prawie 8 hektarów za kwotę znacznie poniżej jej rynkowej wartości.

Prokuratura wskazuje również na wykrycie transferu 26,5 miliona złotych w latach 2014-2015, które, według śledczych, mogły pochodzić z nielegalnych transakcji związanych z wcześniejszą sprzedażą wspomnianej nieruchomości.

Czy to początek końca kariery Wielkosława S., czy raczej zagmatwana sprawa zakończy się uniewinnieniem? Odpowiedzi na te pytania przyniesie zbliżający się proces, który przyciągnie uwagę zarówno mediów, jak i inwestorów, którzy pamiętają o złotych marzeniach związanych z mongolskimi surowcami.