Kiedy emocje sięgają zenitu, niektórzy mogą powiedzieć coś, co wydaje się nie na miejscu. Baron, trener w 15. edycji hitowego programu "The Voice of Poland", w ostatniej sobotę wywołał prawdziwą burzę niedorzeczną wypowiedzią na temat Eltona Johna.

Podczas odcinka na żywo, w którym wystąpił Mikołaj Przybylski z drużyny Michała Szpaka, Baron ocenił jego wykonanie utworu "Rocket Man". Jego komentarze były pełne pozytywnych słów do młodego wokalisty, jednak jego stwierdzenie dotyczące „szacunku dla Eltona Johna, świętej pamięci” wprawiło widownię w osłupienie. Szpak, siedzący obok, natychmiast zareagował, dopytując, co Baron miał na myśli.

Po chwili zaskoczenia, Baron skorygował swoje słowa, mówiąc: "Ja tak powiedziałem? Przepraszam, pomyliłem się". W rzeczywistości Elton John, chociaż już nie jest najmłodszym muzykiem na scenie, cieszy się dobrą kondycją i wciąż koncertuje. Jego ostatnia trasa pożegnalna wzbudzała ogromne zainteresowanie i przyciągnęła tłumy fanów na całym świecie.

Nie sposób nie zauważyć, że takie wpadki mogą się przydarzyć każdemu, zwłaszcza w programach na żywo, gdzie emocje i napięcie są na najwyższym poziomie. Baron, znany ze swojego bezpośredniego stylu, z pewnością nie miał złych intencji, jednak tak dramatyczna pomyłka może być powodem do żartów i spekulacji w mediach.

Zarówno fani programu, jak i krytycy muzyczni zwracają uwagę na fakt, że nawet najlepsi mogą się mylić. Czy ta sytuacja wpłynie na odbiór Barona jako trenera w programie? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – każda chwila w "The Voice of Poland" jest nieprzewidywalna, a widzowie mogą się spodziewać jeszcze więcej niespodzianek!