Skandaliczne zachowanie policjantki na drodze! Co z tego wyniknie?
2025-04-04
Autor: Ewa
Na drodze ekspresowej S7 miało miejsce niebezpieczne zdarzenie, które zostało uwiecznione na filmie opublikowanym przez kanał STOP CHAM. Widać na nim kierowcę, który wyprzedza jeden z pojazdów poruszających się prawym pasem. Po wykonaniu manewru wraca na prawy pas, jednak w tym momencie droga zostaje mu zajechana przez Toyotę Hilux, zmuszając go do ostrego hamowania.
Agresywne zachowanie pokazało, że spór na drodze wcale nie kończy się na przekrzykiwaniu klaksonami. Kierowca toyoty wysiadł, aby podjąć konfrontację z kierowcą, któremu zajechał drogę. Wymiana zdań stała się coraz bardziej napięta, a jakieś emocje wykazywała również pasażerka, która opuściła pojazd, energicznie gestykulując w stronę nagrywającego.
Na filmie pojawiła się także kwestia policyjnego odznaczenia, które mogła trzymać w ręku kobieta. Choć nie można tego jednoznacznie stwierdzić na podstawie materiału wideo, to przedstawiciele kanału STOP CHAM zasugerowali, że w grę może wchodzić identyfikacja policyjna.
W odpowiedzi na zaistniałą sytuację, Świętokrzyska Policja ogłosiła wszczęcie postępowania wyjaśniającego. Zgodnie z informacjami, funkcjonariusze przesłuchali świadków oraz poszkodowanego kierowcę. Krótko po incydencie potwierdzono tożsamość kierowcy Toyoty, co prowadzi do zapowiedzi konsekwencji wobec niego.
Dodatkowo stukrotnie potwierdzono wcześniejsze spekulacje o tożsamości pasażerki - to rzeczywiście policjantka. Jak się dowiedzieliśmy, podinsp. Kamil Tokarski, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, przyznał, że w związku z zaistniałą sytuacją prowadzone są dalsze działania wyjaśniające, a wobec funkcjonariuszki zostaną wyciągnięte konsekwencje dyscyplinarne.
Czy takie sytuacje powinny mieć miejsce? Jakie konsekwencje czekają na policję w sytuacjach, kiedy to oni łamią przepisy ruchu drogowego? To pytania, które z pewnością będą na językach w nadchodzących dniach.