Sławomir Nitras zabiera głos o Idze Świątek i Robercie Lewandowskim. Sportowcy reagują błyskawicznie!
2024-11-22
Autor: Anna
Podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu, Minister Sportu i Turystyki Sławomir Nitras szokował nie tylko polityków, ale i świat sportu, poruszając temat Igi Świątek oraz Roberta Lewandowskiego. Stwierdził, że to sportowcy powinni wpływać na wybór władz w polskich związkach sportowych.
Przykłady Świątek i Lewandowskiego były mocnym argumentem w jego wystąpieniu. Nitras zakwestionował dotychczasowy sposób wyboru zarządów, które w jego ocenie są często powoływane przez osoby niezwiązane z danymi dyscyplinami. "Iga Świątek ma prawo wybierać burmistrza, Robert Lewandowski ma prawo głosować na prezydenta, ale nie mają wpływu na to, kto zarządza ich sportem. To jest nie do przyjęcia!" - grzmiał Nitras.
Jego słowa wywołały natychmiastową reakcję sportowców. Natalia Dominiak, srebrna medalistka olimpijska, skomentowała: "To jest świetny pomysł! Jako zawodnicy czujemy się ignorowani w ważnych decyzjach, które nas dotyczą. Często dowiadujemy się o nowym trenerze po fakcie i nie mamy na to żadnego wpływu. Musimy to zmienić!".
Katarzyna Wełna, czołowa zawodniczka wioślarstwa, zgodziła się z nią: "Sytuacja w wioślarstwie jest podobna. Nie możemy pozwolić na to, by decyzje dotyczące naszych karier były podejmowane przez osoby, które nie mają pojęcia o realiach naszej dyscypliny."
W obliczu słów Nitrasa, także przedstawiciele siatkarskiego klubu LOTTO Chemik Police wyrazili swoje poparcie dla jego inicjatywy, podkreślając, że zmiany w zarządzaniu sportem są konieczne dla przyszłości polskich dyscyplin.
Relacje między polityką a sportem w Polsce są coraz częściej poruszanym tematem, a wielu wierzy, że głos sportowców powinien być słyszalny. Krytyka obecnego systemu oraz pragnienie wprowadzenia reform są nie tylko ważne, ale również zasługuje na współpracę wszystkich stron, by osiągnąć lepsze wyniki i zapewnić lepsze warunki dla naszych najlepszych sportowców. Każdy medal z Igrzysk Olimpijskich ma swoją wagę, a ich liczba może znacząco wzrosnąć, jeśli pozwolimy sportowcom na większy wpływ na decyzje dotyczące ich dyscyplin.