Sportowa rywalizacja kandydatów na prezydenta. Ekspert ostrzega: to nie wystarczy!
2024-12-27
Autor: Ewa
Eksperci zwracają uwagę, że zarówno Rafał Trzaskowski, jak i Karol Nawrocki, patrzą na swoje kampanie wyborcze przez pryzmat amerykańskiego stylu. Prof. Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego zauważa, że w Stanach Zjednoczonych kwestie sportowe mogą mieć wpływ na wybór, jednak w Polsce jest zupełnie inaczej.
Polacy są narodem aktywnym fizycznie; wielu biega, a wsparcie dla sportów drużynowych, takich jak siatkówka i piłka nożna, jest duże. Obydwaj kandydaci, Trzaskowski i Nawrocki, starają się zbudować wizerunek sportowców, aby być bliżej wyborców. Na przykład, Trzaskowski 25 grudnia zamieścił zdjęcia ze wspinaczki w Beskidach, a Nawrocki chętnie chwali się swoją aktywnością na siłowni czy treningami bokserskimi.
Mimo że sportowy wizerunek wydaje się przemyślany, prof. Chwedoruk podkreśla, że w Polsce liczą się przede wszystkim hasła wyborcze oraz zrozumienie potrzeb społeczeństwa. Przykłady z przeszłości pokazują, że Lech Kaczyński zyskał popularność poprzez koncepcję "Polski Solidarnej", a Aleksander Kwaśniewski dzięki swojej opozycyjnej pozycji w stosunku do niepopularnych reform.
Chociaż obecność sportu w kampanii może przyciągać uwagę, eksperci mówią, że to tylko powierzchowny element. W przypadku obu kandydatów, jest to po części rutynowe działanie, mające na celu przyciągnięcie wyborców przez pokazywanie ich jako "swoich". Zmieniający się styl kandydatów ma na celu wpisanie się w popularne trendy, ale nie ma żadnej gwarancji, że to przełoży się na wyniki wyborów.
Warto także zauważyć, że w skali globalnej tematy sportowe rzadko odgrywają kluczową rolę w kampaniach politycznych, z nielicznymi wyjątkami, jak w Argentynie, gdzie obiecano, że piłka nożna będzie dostępna dla wszystkich poprzez publiczną telewizję. Ta obietnica miała znaczący wpływ na wyniki wyborów w 2011 roku.
W miarę zbliżania się wyborów, obserwatorzy podkreślają, że liczyć się będzie wniesienie konkretnych rozwiązań oraz zrozumienie rzeczywistych problemów Polaków, a nie tylko naskórkowa rywalizacja sportowa.