
Szczepienia obowiązkowe w Polsce: Bezprecedensowa kontrola sanepidu już trwa!
2025-04-01
Autor: Katarzyna
W Polsce rozpoczęła się niezwykle ważna i szeroko zakrojona kontrola sanepidu, która obejmie ponad 8 tys. punktów szczepień w całym kraju. Inspektorzy sanitarni będą sprawdzać karty szczepień dzieci, a celem tych działań jest ustalenie stanu zaszczepienia dzieci w Polsce oraz identyfikacja przyczyn ewentualnych niezaszczepionych.
Dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny, zaznacza, że inspektorzy będą porównywać dane z kart szczepień z danymi o urodzeniach. "Choć niektóre dzieci mogą być nieaktywne w systemie opieki zdrowotnej, ich PESEL umożliwi nam ich zlokalizowanie w administracji" - mówi Grzesiowski.
System raportowania dotyczącego szczepień w Polsce boryka się z wieloma problemami, w tym z opóźnieniami i niekompletnymi danymi, co ma wpływ na skuteczność całego procesu. Wiele kart szczepień gubi się lub jest wypełnianych błędnie, co prowadzi do nieaktualnych statystyk.
Ostatnia kontrola NIK wykazała alarmujące wyniki - Polska nie spełnia norm WHO dotyczących odporności populacyjnej, które wskazują, że aby zapewnić bezpieczeństwo epidemiologiczne, co najmniej 90-95% populacji powinno być zaszczepione. W niektórych ośrodkach zdrowia poziom szczepień wynosił dramatyczne 17%!
Raport NIK ostrzegł, że zaniedbania i opóźnienia w realizacji szczepień mogą doprowadzić do odrodzenia groźnych chorób zakaźnych, które były pod kontrolą dzięki szczepieniom. Warto dodać, że w minionym roku prawie 90 tys. rodziców odmówiło szczepień swoim dzieciom, a liczba ta rośnie z roku na rok.
Co więcej, NIK ujawniła wiele nieprawidłowości w dokumentacji sanepidu, a w trakcie kontroli wykazano m.in. 469 dzieci, które nie były zgłoszone jako niezaszczepione. Oczekiwana cyfryzacja systemu szczepień, w tym wprowadzenie elektronicznej karty szczepień, ma na celu poprawę tej sytuacji oraz umożliwienie na bieżąco monitorowania zaszczepienia dzieci w Polsce.
- Kontrola ma na celu poprawę alarmującej sytuacji szczepień i przyczyni się do przyszłych reform zdrowotnych w Polsce – podkreśla dr Grzesiowski.
Sytuacja wymaga pilnych działań, aby zabezpieczyć zdrowie publiczne i zapobiec powrocie groźnych chorób. Czy to początek nowej ery w polskim systemie ochrony zdrowia?