Szokujące oskarżenia Tomasza Orwata: "Kolejarz Opole zrujnował mi życie i karierę!"
2024-11-22
Autor: Jan
Tomasz Orwat, były zawodnik OK Kolejarza Opole, postanowił szczerze opowiedzieć o swoim tragicznie zakończonym sezonie w wywiadzie, który wstrząsnął środowiskiem żużlowym. "Moja średnia biegopunktowa była niezła, bo wynosiła 2,000! Jednak żałuję jednej decyzji w życiu, a mianowicie podpisania kontraktu z Kolejarzem Opole na dwa lata. To była ogromna pomyłka, ponieważ miałem mnóstwo zmartwień i długów, a klub zrujnował mi nie tylko karierę, ale i życie".
Kiedy zapytano go o szczegóły dotyczące długów, Orwat szczegółowo opisuje trudności, które napotkał. "Na początku sezonu nie jeździłem, więc ciężko mi było uzbierać pieniądze na podstawowe wydatki związane z treningami. Koszty paliwa, mechaników, serwisów - to wszystko się sumowało i w pewnym momencie nie miałem już na to pieniędzy!" – mówi zawodnik, który po zaledwie jednym wyścigu w sezonie już wiedział, że to były złe czasy dla niego.
"W Rawiczu miało to być inaczej. Klub starał się z odwagą rozwiązać nasze problemy finansowe, oferując wsparcie. Każdy tam robił, co mógł, aby dotrzymać umowy. W Opolu było zupełnie inaczej. Nie mogłem nawet liczyć na spełnienie obietnic, które usłyszałem przed podpisaniem kontraktu!" - dodaje Orwat.
Co gorsza, zasady dotyczące startów były dla Orwata niejasne. "Dostałem zapewnienie, że przy odpowiedniej punktacji będę mieć szansę na starty w każdym meczu. Ale pojawił się nowy zawodnik, Paweł Miesiąc, co zupełnie zmieniło sytuację. Zawodnicy starali się przejąć moje miejsce, a mnie odsunięto na boczny tor!" - relacjonuje zrozpaczony Tomasz.
Na pytanie, co dokładnie poszło nie tak, Tomasz przypomina, że brakuje otwartości i komunikacji ze strony klubu. "Gdyby tylko dyrektor klubu był z nami szczery i powiedział, jak to wygląda, oszczędziłbym sobie wielu zmartwień. Jak na ironię, musiałem patrzeć, jak inni zawodnicy dostają miejsce, mimo że wciąż walczyłem o swoje!".
Nie da się ukryć, że to wywiad pełen emocji. To historia o porażkach, które wstrząsnęły nie tylko osobistym życiem Tomasza Orwata, ale także reputacją samego Kolejarza Opole. Czy Tomasz znajdzie nowe miejsce w ligowych rozgrywkach? Czy zrozumie, że nie można walczyć z systemem? O tym dowiemy się pewnie niebawem, ponieważ Orwat zapowiada, że wkrótce podejmie decyzje dotyczące swojej kariery. "Zobaczymy, jak mi pójdzie. Czas na nowe wyzwania!".