Szokujące plany Moskwy: Rozbiór Ukrainy na trzy części?!
2024-11-26
Autor: Katarzyna
W ostatnich doniesieniach, portale informacyjne w Ukrainie, powołując się na tajny dokument rosyjskiego ministerstwa obrony, ujawniają niepokojące przewidywania dotyczące podziału Ukrainy do 2045 roku. Zgodnie z informacjami Interfax-Ukraina, Rosja ma zamiar podzielić Ukrainę na trzy zasadnicze części, z intencją przedłożenia tego planu, za pośrednictwem różnych rządów, w tym administracji Donalda Trumpa, który zasiądzie w fotelu prezydenta 20 stycznia.
Jak wynika z tych materiałów, pierwszy obszar miałby obejmować tereny już obecnie okupowane przez Rosję, takie jak Donbas, obwody Ługańsk, Chersoń, Zaporoże oraz Krym. Druga część planu zakłada utworzenie tzw. „prorosyjskiego podmiotu państwowego”, który miałby obejmować Kijów i centralne obwody Ukrainy, a rosyjskie wojska miałyby być tam stale obecne.
Trzecia część, obejmująca obwody Chmielnicki, Rówieński, Wołyński, Czerwiowiecki, Tarnopolski, Lwowski, Iwano-Frankowski oraz Zakarpacki, miała być uznana za sporną i przyszłość tych regionów miałaby być negocjowana z sąsiadami Ukrainy, czyli Polską, Węgrami i Rumunią.
Grzegorz Braun, europejski poseł z Konfederacji, odniósł się do tej kontrowersyjnej koncepcji, podkreślając, że słowa Sebastiana Pitonia, inicjatora akcji "Góralskie veto" w czasie pandemii, są 'godne uwagi'. Braun zaznaczył, że „polscy decydenci powinni bez zabobonnych lęków analizować wszelkie scenariusze".
Słowa te wywołały falę krytyki w mediach społecznościowych, a wielu publicystów, w tym Piotr Semka i Maciej Pieczyński, zadeklarowało, że są całkowicie przeciwko wsparciu Rosji w kontekście tej wojny.
W obliczu tak niebezpiecznych spekulacji, warto zadać sobie pytanie: jak realny jest plan rozbioru Ukrainy i jakie konsekwencje może to mieć dla bezpieczeństwa w regionie? W miarę trwania konfliktu, międzynarodowa reakcja na takie próby rozbioru będzie kluczowa, a dla Polski i innych sąsiadów Ukrainy, sytuacja staje się coraz bardziej niepewna.